Flamengo.com.pl

Z złamanym nosem po bójce z Gérsonem podczas wtorkowego treningu, Guillermo Varela pojawił się w masce ochronnej na rozgrzewce na stadionie Maracanã przed rozpoczęciem rewanżowego półfinałowego meczu Copa do Brasil między Flamengo a Grêmio. Jednak urugwajski prawy obrońca, który wystąpił w wyjściowej jedenastce, zdjął ochronę, aby zagrać.

Jego pobyt na boisku nie trwał długo, ponieważ doznał kontuzji i został zmieniony w 35. minucie pierwszej połowy. Flamengo poinformowało, że Guillermo Varela doznał skręcenia prawego kolana i przejdzie badania w czwartek. Opuszczając boisko, zawodnik został gorąco oklaskiwany przez publiczność i odwdzięczył się gestem braw w kierunku trybun.

Podczas środowej porannej sesji treningowej, która poprzedzała mecz z Grêmio, Guillermo Varela pojawił się w Ninho do Urubu w lepszym stanie niż się spodziewano, bez widocznej opuchlizny i tylko z lekkim siniakiem pod okiem. Gérson, który doznał rozcięcia dłoni po uderzeniu prawego obrońcy, miał tylko opatrunek na dwóch palcach prawej ręki.

Po zmianie, Urugwajczyk udał się do szatni stadionu Maracanã i opublikował zdjęcie, na którym ogląda mecz w momencie rzutu karnego Giorgiana de Arrascaety. Pod zdjęciem napisał: "Najważniejszy jest zawsze zespół Flamengo".

Po zwycięstwie 2:0 na Arena do Grêmio, Flamengo ponownie wygrało na Maracanã, tym razem 1:0, i awansowało do finału Copa do Brasil. Przeciwnikiem będzie São Paulo, które wygrało 2:0 z Corinthians i odrobiło straty z przegranego 1:2 pierwszego starcia. Dwa finałowe spotkania odbędą się w niedziele, odpowiednio 17 i 24 września. Brazylijska Konfederacja Piłki Nożnej (CBF) jeszcze nie przeprowadziła losowania, które ustali, który zespół będzie gospodarzem pierwszego starcia, a który decydującego rewanżu.

dodał: MentiX
17.08.2023; 07:28
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo