Flamengo.com.pl

Funk, pagode lub cúmbia? Trener Reinaldo Rueda jeszcze nie określił jak będzie wyglądać atak Flamengo w pierwszym finałowym meczu Copa do Brasil przeciwko Cruzeiro. Kolumbijski szkoleniowiec w czwartkowej grze na Maracanie nie będzie mógł skorzystać z Paolo Guerrero. który jest zawieszony za nadmiar żółtych kartek, a jego naturalny zmiennik Felipe Vizeu nadciągnął więzadło poboczne piszczelowe w lewym kolanie i jest poza grą. Dlatego Rueda będzie musiał improwizować. Kandydatami do gry na szpicy są: Lucas Paquetá przedstawiciel funk, Vinícius Júnior, który kocha pagode oraz Orlando Berrío urodzony w kraju cúmbia.

Faworytem wydaje się być Lucas Paquetá, który zagrał jako "fałszywa dziewiątka" w spotkaniu z Atlético Goianiense i był chwalony przez trenera. 20-latek wystąpił także w linii ataku w drugiej połowie meczu z Paraná w Primeira Liga.

Kolumbijczyk Orlando Berrío, który jest w dobrej formie występował już jako środkowy napastnik w Atlético Nacional, gdy współpracował z Ruedą. Jednak jeśli szkoleniowiec zdecyduje się postawić na swojego rodaka, to zespół może stracił siłę na prawym skrzydle. To właśnie po akcji Berrío i fantastycznym dryblingu, Diego zdobył bramkę w półfinałowym spotkaniu z Botafogo, która zapewniła awans.

Z kolei Vinícius Júnior, który otrzymuje regularnie szanse gry, również ma szanse. Nawet jeśli 17-latek nie wystąpi w na środku ataku, to w przypadku wyboru Berrío, może wystąpić na prawej flance. Młody zawodnik podobnie jak Kolumbijczyk jest bardzo szybki i ma dobry drybling.

Reinaldo Rueda ma jeszcze czas na podjęcie ostatecznej decyzji, a z pewnością podstawa całej trójki na treningach pomoże mu w podjęciu słusznego wyboru.

dodał: MentiX
04.09.2017; 21:21
źródło: lancenet.com.br
foto: własne