Flamengo.com.pl

Reinaldo Rueda ma wyraźne obawy dotyczące 2018 roku i już wyraził to na forum: obniżenie średniego wieku zespołu Flamengo i wzmocnienie składu. Do tego, oprócz wysiłków zarządu, może liczyć na nowego idola kibiców Rubro-Negro: Lucasa Paquetá.

20-latek był najlepszym zawodnikiem w zespole z Gávea w środowym meczu przeciwko Independiente - remis 1:1 na Maracanie zapewnił argentyńskiemu klubowi drugi tytuł Copa Sudamericana - i wyróżniał się w końcówce frustrującego sezonu.

Kolumbijski trener spotkał się już ze sztabem szkoleniowym oraz władzami klubu i powiedział, że chodzi o odmłodzenie nie tylko składu, ale także całej kadry. Poza Paquetą w zespole są inni młodzi zawodnicy: Felipe Vizeu (20 lat), César (25), Vinícius Júnior (17) i Lincoln (16).

"Minął ponad miesiąc odkąd dokonaliśmy wstępnej oceny z sztabem szkoleniowym i władzami. Wiemy, że musimy wprowadzić ważne korekty. Mamy Copa do Brasil, Copa Libertadores. Musimy wzmocnić zespół na niektórych pozycjach, dzięki czemu będziemy mogli osiągnąć dobre wyniki w tych rozgrywkach. Projekt będzie kontynuowany. Wiemy, że czeka nas wielkie wyzwanie." - powiedział szkoleniowiec na pomeczowej konferencji prasowej.

Rueda bardzo chwalił występ Paquety i Vizeu, ale powiedział, że w finale międzynarodowych rozgrywek potrzebne jest doświadczenie.

"To ważne osiągnięcie, aby zobaczyć jak wychowankowie zdobywają swoje miejsce. Ale to normalne. To duża odpowiedzialność dla nich. Był to finał międzynarodowych rozgrywek, w którym potrzeba doświadczonych zawodników. Niewątpliwie czasem brakowało im spokoju w ataku. Niewątpliwie w tych pozycjach ataku czasami brakuje mu spokoju. Paquetá rozegrał świetną grę, jak Vinícius, Vizeu. Ale były sytuacje, które nie były idealne. To była dla nich duża odpowiedzialność." - dodał.

Średni wiek prawie 28 lat

Do końca lutego, czyli pierwszego meczu w Copa Libertadores, Flamengo powinno wiedzieć, czy będzie mogło liczyć na Paolo Guerrero w nowym sezonie. Jeśli kara zawieszenia dla napastnika zostanie zmniejszona, to wyjściowy skład Rubro-Negro na daną chwilę powinien wyglądać następująco Diego Alves (32 lat); Pará (31), Réver (32), Juan (38), Trauco (25); Cuéllar (25), Arão (25), Diego (33); Éverton Ribeiro (28), Éverton (29) i Guerrero (34). Średnia wieku wynosiłaby 27,9 lat.

To bardzo różni się od zespołu, który kończył środową grę przeciwko Independiente: z 25-letnim Césarem, 20-letnim Lucasem Paquetá, który był najlepszy w zespole oraz Viníciusem Júnior i Lincolnem, którzy mają odpowiednio po 17 i 16 lat. Trzej ostatni powinni zyskać przestrzeń w przyszłym sezonie, co znacząco odmłodzi skład.

Młody volante włączony do pierwszego zespołu

Nie wiedząc, czy roczne zawieszenie dla Guerrero zostanie zmniejszone, Flamengo przygląda się Jonathanowi Calleriemu, który ma 24 lata. W linii defensywy, z możliwością odejścia Rafaela Vaza i trzema obrońcami po 30 roku życia (Réver, Juan i Rhodolfo), kolumbijski szkoleniowiec chce pozyskać także młodego defensora.

"Nie jest tajemnicą, że szukamy napastnika. Mamy sytuację Guerrero, nie wiem, jak skończy się kwestia prawna. Musimy jednak wzmocnić swój skład, jeśli Flamengo chce konkurować na poziomie międzynarodowym. Potrzebujemy strzelca. I być może potrzebujemy także wzmocnień na dwóch lub trzech pozycjach, aby mieć więcej opcji rywalizując w różnych rozgrywkach. Teraz jednak priorytetem jest pozyskanie napastnika." - powiedział Rueda.

W środku pola, Paquetá ma wszystko, aby być zmiennikiem dla Diego, który jest jednym z liderów zespołu, ale z powodu na swój wiek odczuwał skutki maratonu gier i miał gwałtowny spadek formy w końcówce sezonu. Z wypożyczenia wróci także młody Ronaldo, ale ponadto w nowym sezonie do pierwszego zespołu zostanie włączony 19-letni Jean Lucas, który także jest volante.

Flamengo odbędzie pierwszy trening w nowym sezonie w dniu 14 stycznia.