STJD osądzi Boto, Wallace Yana i Danilo

Prokuratura Najwyższego Trybunału Sprawiedliwości Sportowej (STJD) wniosła oskarżenie przeciwko trzem członkom Flamengo z różnych powodów po meczu z Bahią w ramach Campeonato Brasileiro.

Jeśli chcesz wspierać naszą pracę, rozważ wpłatę na platformie BuyCoffee! Twoje wsparcie pomoże nam rozwijać się, dostarczać lepsze treści i angażować się w nowe projekty. Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma ogromne znaczenie i jest bardzo doceniana. Dziękuję za Twoje wsparcie!

Głównym celem postępowania jest dyrektor techniczny José Boto, który zostanie osądzony za wypowiedzi po meczu, w których skrytykował sędziowanie i zasugerował możliwość faworyzowania. Portugalczyk został oskarżony na podstawie artykułu 243-F Brazylijskiego Kodeksu Sprawiedliwości Sportowej (CBJD), dotyczącego zniewagi honoru w kontekście sportowym. Jeśli zostanie uznany za winnego, może zostać zawieszony na okres od 15 do 90 dni.

W akcie oskarżenia przytoczono wypowiedź José Boto, w której stwierdził:

"To, co dzieje się na innych boiskach, budzi podejrzenia. Sędzia, który nas skrzywdził (w meczu z Cruzeiro), został nagrodzony możliwością sędziowania meczu naszego rywala i zrobił to, co zrobił. Ktoś z CBF musi się w tej sprawie wypowiedzieć." - powiedział José Boto po meczu z Bahią.

Oprócz dyrektora technicznego oskarżony został również Wallace Yan, któremu zarzucono fizyczną agresję wobec Gilberto w sytuacji, która skutkowała drugim żółtym kartonikiem i wyrzuceniem z boiska. STJD zakwalifikował jego zachowanie na podstawie artykułu 254-A, przewidującego karę od czterech do dwunastu spotkań zawieszenia dla zawodnika, który dopuścił się celowej agresji na boisku.

Protokół meczowy odnotował również skargi zawodnika na decyzje sędziów, co doprowadziło do drugiego oskarżenia, tym razem na podstawie artykułu 258, dotyczącego niesportowego zachowania, za które grozi kara od jednego do sześciu meczów zawieszenia.

Wreszcie Danilo także został uwzględniony na liście oskarżonych, zarzucono mu brutalną grę w akcji, która doprowadziła do jego wyrzucenia z boiska w 13. minucie pierwszej połowy.

Sprawy zostaną rozpatrzone przez Najwyższy Trybunał Sprawiedliwości Sportowej, a kary powinny zostać ogłoszone w najbliższych dniach.