Jorge Sampaoli udanie rozpoczął swoją pracę we Flamengo, od zwycięstwa 2:0 nad Ñublense w Copa Libertadores. Na pomeczowej konferencji prasowej trener pochwalił drużynę, ale stwierdził, że jeszcze daleko jej do ideału.
Argentyńczyk rozpoczął swoją pracę z zespołem w poniedziałek i poprowadził Flamengo tylko w dwóch sesjach treningowych.
"Jeśli chodzi o dzisiejsze zmiany w drużynie, myślę, że wszystko będzie kwestią czasu. Dzisiaj zespół miał dużo inicjatywy. Jestem bardzo wdzięczny zespołowi za intencje, ale z pewnością jesteśmy daleko od funkcjonowania tak, jak mi odpowiada styl gry. Bez wątpienia byłem tu tylko jeden dzień, miałem tylko dwie rozmowy wideo oraz jeden trening. Brakuje czasu, ale przede wszystkim są mecze co trzy dni, więc musimy zintensyfikować przygotowania z każdego miejsca, aby uzyskać lepszy Flamengo". - powiedział szkoleniowiec.
Szkoleniowiec ustawiał zespół z trzema obrońcami i zaskoczył, wystawiając w pierwszej jedenastce Marinho, który zagrał na prawym wahadle.
"To bardzo szczególna sytuacja. Mam ogromny szacunek do tego miejsca i klubu. Próbowałem pomóc zespołowi w poprawie, dostosowując elementy i wiedząc o trudnościach związanych ze zmianą trenera i krótkim czasem pracy. Każdy mecz będzie inny. Musimy próbować przyspieszyć proces wzrostu, aby drużyna uzyskała większą konsolidację". - dodał trener.
Jednakże, Sampaoli zwrócił uwagę na pewne sytuacje w grze, które należy poprawić. "Bardzo mi się podobało. Drużyna cały czas starała się grać piłką. Uważam jednak, że momentami zbyt szybko, z niepotrzebnymi stratami. Z biegiem czasu drużyna będzie miała większą precyzję i nie będzie się tak męczyć w meczach u siebie i na wyjeździe, ponieważ na pewno będziemy budować trochę więcej" - wyjaśnił trener.
INNE ODPOWIEDZI SAMPAOLIEGO
VIDAL W PIERWSZYM SKŁADZIE
"Dobrze, od dawna nie widziałem Arturo. Zawsze go szanuję. Staramy się, aby w tym czasie znalazł swoją najlepszą formę. Zawsze byłem mu bardzo wdzięczny, ponieważ dzięki niemu przeżyłem wiele radości. Cieszę się, że się spotkaliśmy i mamy jeszcze dużo pracy przed sobą".
MARINHO NA PRAWYM WAHADLE
"Ma profil nogi przełącznika, więc potrzebował bardzo bliskiego kontaktu z Arturem. Arturo przesunął się bardziej do środka, więc trochę straciliśmy na połączeniach po tej stronie. W obronie Arturo grał u boku Thiago Mai w ustawieniu 4-4-2, które znamy bardzo dobrze, ale myślę, że wy lepiej to znacie niż ja".
KIBICE FLAMENGO
"Popularność tego klubu jest bardzo duża. Bez wątpienia, wszystko, co robimy na boisku i poza nim, będzie generować większą nadzieję, a my postaramy się, żeby drużyna spełniła oczekiwania kibiców wraz z tak bogatą historią klubu".
Flamengo wraca na boisko w niedzielę, kiedy zmierzy się z Internacionalem na stadionie Beira-Rio w ramach drugiej kolejki Campeonato Brasileiro.
- dodał: MentiX
- 20.04.2023; 05:16
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.