Wsparcie zostało udzielone, ale do kiedy? Na razie Jorge Sampaoli pozostaje na stanowisku trenera Flamengo, mimo że jego zwolnienie było omawiane wewnętrznie w ostatnich dniach. Odpowiedzialnym za utrzymanie szkoleniowca na stanowisku był Rodolfo Landim, który był gorącym zwolennikiem jego zatrudnienia pięć miesięcy temu i publicznie zagwarantował pozostanie Argentyńczyka na stanowisku do finałów Copa do Brasil. W tym tygodniu prezydent był nawet bardziej obecny w Ninho do Urubu, aby wyrazić wsparcie dla pracy trenera.
Ale ponieważ w piłce nożnej wyniki są zwykle warte więcej niż słowa, w klasyku Jorge Sampaoli ma do zdobycia znacznie więcej niż trzy punkty. Mecz z liderem, który odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę na stadionie Nilton Santos, gdzie Botafogo wygrało wszystkie swoje dotychczasowe starcia w Campeonato Brasileiro, to ogromne wyzwanie dla trenera, który próbuje odzyskać zaufanie kibiców, zarządu, członków Departamentu Piłki Nożnej i zespołu.
Zawodnicy są ważnym elementem tego równania. Niezależnie od relacji z zespołem, która generalnie jest chłodna, wciąż pojawiają się wątpliwości co do koncepcji gry trenera, mimo że treningi spotykają się z pozytywną reakcją w zespole. Są piłkarze, którzy uważają, że praca w ataku jest dobra, ale z drugiej strony niedostateczna w defensywie. Jorge Sampaoli, zwolennik gry pozycyjnej, wciąż nie zdołał wprowadzić swojego modelu gry.
A jeśli wcześniej, przed przyjściem do klubu, twierdził, że to trenerzy powinni dostosować się do zespołu, to teraz we Flamengo powtarza, że wciąż nie przekonał drużyny, aby grała w sposób, który uważa za idealny.
"Kiedy trener myśli, że to zawodnik musi dostosować się do jego stylu, a nie odwrotnie, to porażka jest pewna. Nadal uważam, że piłka nożna nie należy do trenera, ale do zawodników". - powiedział Jorge Sampaoli w programie "Bem, Amigos!" w sierpniu zeszłego roku, gdy Flamengo prowadził jeszcze Paulo Sousa.
"Projekt wiąże się z realizacją określonego stylu gry. A w odniesieniu do tej sytuacji, przez jak najdłuższy czas. To są drużyny, które dyktują tempo gry. Moim wyzwaniem jest przekonanie grupy, która ma zawodników o właściwościach do tego, którzy grali w inny sposób i odnosili zwycięstwa w inny sposób, do spróbowania grać tak, jak chcę". - powiedział na konferencji prasowej po zwycięstwie nad Coritibą w ubiegłym miesiącu.
Jorge Sampaoli ma jedno zwycięstwo na swoim koncie na stadionie Nilton Santos: miało to miejsce w 2019 roku, gdy prowadził Santos i wygrał 1:0 w ramach Brasileirão po bramce Marinho. W pozostałych dwóch spotkaniach, które rozegrał na stadionie Engenhão, Argentyńczyk przegrał 1:2 z Atlético Mineiro w Série A w 2020 roku i 0:2 z Emelec w Copa Sudamericana w 2009 roku.
Jeśli zwycięstwo w nocy z soboty na niedzielę przyniesie trochę spokoju Jorge Sampaoliemu, to porażka z Botafogo może jeszcze bardziej pogorszyć atmosferę. Zarówno w Ninho do Urubu, jak i w Gávea, istnieje już silny sprzeciw wobec dalszej pracy Argentyńczyka, a niezadowolenie może wzrosnąć w zależności od rozmiaru klęski na stadionie Nilton Santos. Porażka może wyrzucić Flamengo ze strefy G-4 i spowodować spadek nawet o trzy pozycje w tabeli ligowej.
- dodał: MentiX
- 02.09.2023; 11:52
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.