Flamengo.com.pl

Flamengo brakowało dojrzałości, aby zapewnić sobie spokojne zwycięstwo nad Bahią. Taka była diagnoza trenera Jorge Sampaoliego po sobotnim meczu, w którym jego podopieczni wygrali 3:2 na Arena Fonte Nova w ramach 5. kolejki Campeonato Brasileiro. Argentyński szkoleniowiec podkreślił energię rywala, ale zażądał większej kontroli ze strony graczy Rubro-Negro.

"Zespół potrzebował większej dojrzałości, aby kontrolować atak. Rywale mieli dużo energii i zmuszali nas do cofania się w nasze pole karne. Ze względu na brak kontroli, nie udało nam się osiągnąć większej przewagi. To był bardzo szalony, bardzo szybki mecz. Zespół odczuł tempo gry w pierwszej połowie. Udało nam się zdobyć wyraźną przewagę również w drugiej połowie. Ale nie potrafiliśmy utrzymać piłki przez dłuższy czas, co skutkowało atakami z obu stron. To jest proces". - dodał.

Flamengo grało z przewagą jednego zawodnika od 73. minuty meczu, kiedy to Rezende został ukarany czerwoną kartką. Cztery minuty później Kanu również zobaczył czerwoną kartkę, co skutkowało tym, że gospodarze grali w dziewięciu. Mimo gry w osłabieniu, Tricolor mieli szanse na wyrównanie wyniku.

Podczas przerwy meczu, Jorge Sampaoli dokonał czegoś niespotykanego dotąd w elicie brazylijskiego futbolu - po raz pierwszy drużyna z Série A dokonała jednocześnie wszystkich dostępnych zmian. Argentyńczyk wyjaśnił, że wszystkie zmiany były spowodowane kontuzjami zawodników i żadna z nich nie wynikała z decyzji taktycznych.

"Wszystkie zmiany były związane z kontuzjami. Wszyscy zawodnicy poprosili o wymianę. Czterech graczy z pola zwróciło się do mnie o zmianę w szatni. Kiedy mieliśmy wracać na boisko, lekarz poinformował mnie, że bramkarz nie może kontynuować ze względu na uraz mięśnia. Byłem zmuszony podjąć tę decyzję. Zaskoczyło mnie, że musiałem podjąć taką decyzję, biorąc pod uwagę ilość rozegranych meczów... Ale musiałem to zrobić". - dodał.

Po przerwie, przy wyniku 3:1, Jorge Sampaoli dokonał zmian w składzie, wprowadzając bramkarza Santosa zamiast Matheusa Cunhy, prawego obrońcę Wesleya zamiast Davida Luiza, pomocników Ericka Pulgara i Arturo Vidala zamiast Thiago Maii i Matheusa França oraz napastnika Bruno Henrique zamiast Évertona Cebolinho.

Zwycięstwo nadeszło, ale z trudem. Trzy punkty sprawiły, że Flamengo tymczasowo zajmuje czwarte miejsce w tabeli z dziewięcioma punktami. Delegacja Rubro-Negro wraca do Rio de Janeiro w sobotni wieczór i rozpoczyna przygotowania do pierwszego spotkania 1/8 finału Copa do Brasil przeciwko Fluminense, które odbędzie się w nocy z wtorku na środę na stadionie Maracanã.

dodał: MentiX
13.05.2023; 23:47
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo