Flamengo.com.pl

Pewna gra prezentowana przez cały 2022 rok ustąpiła miejsca wątpliwym występom, dlatego Santos nie przeszedł bez szwanku przez dwa główne testy Flamengo na początku sezonu. W końcu aż siedem razy wyciągał piłkę z własnej bramki w meczach z Palmeiras o Supercopa do Brasil i Al Hilal w Klubowych Mistrzostwach Świata. Jednak kruchość systemu obronnego powinna niepokoić kibiców i trenera Vítora Pereirę w związku z wyzwaniami, jakie stoją przed drużyną w dalszej części sezonu.

Po porażkach w Supercopa do Brasil i półfinale klubowego mundialu, Rubro-Negro nadal będzie walczyć o pięć tytułów w 2023 roku. Następnym trofeum do zdobycia będzie Recopa Sudamericana przeciwko Independiente del Valle. Pierwsze spotkanie odbędzie się 21 lutego na stadionie Banco Guayaquil w Quito, a rewanż tydzień później na Maracanie w Rio de Janeiro.

To prawda, że występ Flamengo przeciwko Al Hilal był uwarunkowany czerwoną kartką dla Gérsona w doliczonym czasie pierwszej połowy, ale zespół miał już braki w rekompozycji defensywnej z Jokerem na boisku.

Po przerwie, z jednym zawodnikiem mniej i przegrywając jedną bramką, Vítor Pereira dokonał zmian, aby "utrzymać równowagę" zespołu, co było dalekie od spełnienia. Saudyjski klub oddał osiem strzałów, chociaż zmarnował jeszcze kilka innych okazji do ataku mając otwarte przestrzenie.

Jeśli Santos nie poprawił swojej skuteczności w rzutach karnych, które pewnie na dwa gole zamienił Salem Al-Dawsari lub wykazał się niepewnością przy sytuacji, która spowodowała pierwszą jedenastkę, bramkarz kontynuuje z uznaniem i nie ma wewnętrznych podejrzeń, że ponownie będzie decydujący, tak jak w zeszłym roku.

Z drugiej strony Vítor Pereira musi znaleźć równowagę we Flamengo, zwłaszcza jeśli chodzi o zastąpienie João Gomesa i Rodinei’a. Portugalski szkoleniowiec będzie miał jeszcze kilka dni w Rabacie na wprowadzanie korekt do meczu o trzecie miejsce na Klubowych Mistrzostwach Świata, który odbędzie się w sobotę. Przeciwnikiem będzie przegrany drugiej półfinałowej konfrontacji pomiędzy Al Ahly a Realem Madryt. Z kolei zwycięzca awansuje do wielkiego finału, w którym zmierzy się z Al Hilal, katem Rubro-Negro.