Flamengo.com.pl

Kibice Athletico Paranaense, którzy w sobotę przyjdą na trybuny Arena da Baixada, będą mieli dziwne uczucie. Po trzynastu latach gry w koszulce Furacão, bramkarz Santos po raz pierwszy w swojej karierze zmierzy się z byłym klubem, którego jest wychowankiem w spotkaniu rozgrywanym w ramach 3. kolejki Campeonato Brasileiro.

Portugalczyk Paulo Sousa, trener drużyny z Rio de Janeiro, ma wątpliwości, czy wybrać byłego bramkarza Athletico Paranaense, czy też rozpocząć mecz z młodym Hugo, który zaliczył dobry występ w środowym starciu z Palmeiras. Tendencja jest taka, że zdecyduje się wybrać Santosa.

Ponowne spotkanie z Furacão będzie szybsze niż wyobrażali sobie kibice. Bramkarz został pozyskany przez Flamengo na początku kwietnia, w końcówce okienka transferowego, a już trzy tygodnie później wraca na Arena da Baixada, tym razem w roli rywala.

Co ciekawe, 32-latek zadebiutował w profesjonalnej karierze w Athletico Paranaense, właśnie w grze przeciwko Flamengo. W 2011 roku, wówczas młody bramkarz był rezerwowym, ale zagrał w dwóch meczach drugiej fazy Copa Sudamericana. Rubro-Negro wygrali oba spotkania po 1:0.

Przez trzynaście lat gry w koszulce klubu z Kurytyby, Santos zdobył siedem tytułów, był powoływany do reprezentacji Brazylii, stał się idolem kibiców i zapisał swoje nazwisko w historii Athletico Paranaense.

KARIERA SANTOSA W ATHLETICO PARANAENSE

Urodzony w Campina Grande, Santos przybył do Athletico w 2009 roku. Wcześniej wyróżniał się w Copa São Paulo de Futebol Júnior grając w Porto de Caruaru w 2008 roku, kiedy otrzymał ofertę przejścia do Furacão. W swoim pierwszym roku w klubie zdobył wicemistrzostwo w Copinha.

Santos zawsze pracował cicho. Latami czekał na szansę w Athletico. Został włączony do pierwszego zespołu w 2021 roku, ale zaczął grać dopiero po odejściu Wévertona do Palmeiras w 2018 roku. Mimo to musiał przezwyciężyć zewnętrzną nieufność, aby definitywne wywalczyć sobie miejsce między słupkami bramki. Dopiero wtedy rozpoczął trajektorię pierwszego bramkarza klubu z Kurytyby.

Dobre występy zaowocowały powołaniami do reprezentacji Brazylii, a także startem na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, nagrodzonym złotem olimpijskim.

W ten sposób Santos stał się świetnym obrońcą rzutów karnych. Od 2018 roku, w Athletico obronił 16 jedenastek - ostatnią przeciwko Londrinie w ćwierćfinale tegorocznego Campeonato Paranaense. Obronił również rzut karny dla olimpijskiej reprezentacji na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, w półfinale przeciwko Meksykowi.

dodał: MentiX
23.04.2022; 07:29
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo