Flamengo.com.pl

Flamengo do końca walczyło, aby Vinícius Júnior pozostał w klubie przynajmniej do końca tego roku, ale decyzja Realu Madryt była inna. Klub z Madrytu chce, aby 17-latek był do dyspozycji trenera Julena Lopeteguiego już podczas przygotowań do nowego sezonu, a następnie szkoleniowiec podejmie decyzje, co będzie dalej.

Były zawodnik Królewskich, Clarence Seedorf w wywiadzie dla brazylijskiej telewizji SporTV powiedział, że jego zdaniem Vinícius Júnior oraz Rodrygo - który wzmocni Real w czerwcu przyszłego roku - nie będą grać w klubie z Santiago Bernabéu.

"Realu Madryt to klub, w którym wymagania są bardzo wysokie. Vinícius Júnior i Rodrygo nie będą tam grać. Miałem w drużynie tego Urugwajczyka. On też nie będzie grał w Realu Madryt. Nie będzie grał. Jeśli masz szczęście, trafisz do takiej drużyny jak Porto, żeby dojrzeć. Jeżeli nie idzie ci dobrze, inni zajmą twoje miejsce. Wszyscy marzą o grze w Realu Madryt i wszyscy wiedzą, że jak ktoś przychodzi to albo przeżywa, albo przepada. Zé Roberto był jednym z najlepszych piłkarzy, których widziałem, i musiał odejść z Madrytu. Eto’o wypadł w wieku osiemnastu lat. Rozegrał wspaniały sezon w Mallorce, a później odszedł do Barcelony." - powiedział Clarence Seedorf.

Vinícius Júnior został kupiony przez Real Madryt już w zeszłym roku, gdy miał jeszcze zaledwie 16 lat za kwotę 45 mln euro. Młody napastnik w w tym tygodniu pożegnał się ze wszystkimi we Flamengo i za kilka dni pojawi się w Madrycie. W koszulce Rubro-Negro rozegrał 70 meczów, w których zdobył 14 goli.

dodał: MentiX
29.06.2018; 16:01
źródło: globoesporte.com
foto: własne