Flamengo.com.pl

Od soboty, Flamengo zaczyna naciskać pedał gazu w poszukiwaniu trenera. W piątek wieczorem dyrektor wykonawczy, Bruno Spindel wyleciał do Portugalii na zaplanowane wcześniej spotkania w kraju. Zamiarem jest zatrudnienie następcy Renato Gaúcho do świąt Bożego Narodzenia. Marcos Braz, wiceprezydent ds. piłki nożnej, będzie mu towarzyszyć od soboty.

Przed wylotem do Europy, Bruno Spindel udzielił wywiadu będąc jeszcze na lotnisku Tom Jobim w Rio de Janeiro.

"Planowaliśmy wyjazd od końca Brasileiro, aby przygotować grunt i odbyć produktywny wyjazd. Przekazaliśmy serię rozmów z trenerami, którzy naszym zdaniem mają profil i umiejętności, którzy są w stanie zmierzyć się z Flamengo. W tej końcowej fazie konieczne jest osobiste spotkanie, bliższa rozmowa i podjęcie decyzji o wyborze trenera, który mamy nadzieję pozostanie we Flamengo w nadchodzących latach i że rok 2022 będzie bardzo udany. To wybór fundamentalny". - powiedział Bruno Spindel.

Dyrektor wykonawczy potwierdził również, że wśród trenerów, z którymi spotka się u boku Marcosa Braza, jest Jorge Jesus. Co do innych nazwisk, Spindel ich nie potwierdził, ale powiedział, że klub nie skupia się tylko na szkoleniowcach z Portugalii. "Idziemy tam, gdzie Flamengo ma możliwości". - dodał.

Spotkania rozpoczną się w niedzielę, a Marcos Braz i Bruno Spindel będą w Europie do 23 grudnia, kiedy wrócą do Brazylii. Jednym z wymienianych szkoleniowców, którzy spotkają się z duetem, jest selekcjoner reprezentacji Polski, Paulo Sousa.

Początkowo Flamengo próbował dowiedzieć się, czy "usunięcie" Sousy z reprezentacji będzie przeszkodą i usłyszał, że nie. Dziennik Lance! stwierdził, że największym zainteresowaniem obecnego selekcjonera reprezentacji Polski jest bycie w klubie, który "zawsze walczy o tytuły".

W Portugalii, klub powinien też porozmawiać z przedstawicielami Jorge Jesusa, jako stateczną próbę, co wewnętrznie uważane za "obowiązek", nawet mając świadomość, że Mister nie zamierza odchodzić z Benfiki. Innymi kandydatami są Carlos Carvalhal z Bragi oraz Paulo Fonseca, który obecnie jest bez klubu.

INNE ODPOWIEDZI BRUNO SPINDELA

Kandydaci i preferencje dla Jorge Jesusa

"Kiedy podróżujemy do Europy, zazwyczaj przejeżdżamy przez Lizbonę, tam nawiązujemy kontakty. Jest Mister, my też mamy pomysł, żeby z nim porozmawiać. Ale podróż rozwija się tam, gdzie Flamengo ma okazję porozmawiać z trenerem na poziomie Flamengo. Nie będę mówić o nazwiskach. Piłka nożna kręci się szybko, mogą pojawić się okazje, których nie było na radarze, ale czeka nas jeszcze dużo pracy, aby wyjazd był produktywny".

Czy szukanie wzmocnień zależy od trenera?

"Poczekajmy na nowego trenera. Istnieją kwestie związane z pomysłami na grę, systemem, metodologią treningu, szeregiem problemów, które należy przeanalizować z trenerem i sztabem szkoleniowym, abyśmy mogli zapewnić najlepsze planowanie składu dla klubu. Głównym liderem w piłce nożnej jest zawsze trener, więc bardzo ważne jest, aby był z nami jak najszybciej, aby zrobić drugi krok".

Przyszłość Rodineiego

"Rodinei to fantastyczny piłkarz, wspaniały człowiek, zawsze pozytywnie nastawiony. Będziemy mieć bardzo skomplikowany sezon, serię miesięcy z dziewięcioma lub dziesięcioma meczami i będziemy potrzebować wykwalifikowanego i ilościowego składu. Mamy więc Rodineiego, ale każdy gracz, który otrzyma oficjalną propozycję, Flamengo przeanalizuje, wysłucha, odpowie i podejmie decyzję. Była seria ankiet i ofert, ale Flamengo nie zaakceptował żądnej".

Oferta 7 mln za Pedro

"Nie ma o czym mówić".