Flamengo.com.pl

To był świetny mecz, choć wynik okazał się niekorzystny dla obu stron. Internacional i Flamengo zremisowali 1:1 w środę na stadionie Beira-Rio w zaległym starciu 17. kolejki Campeonato Brasileiro. W "noc gringo" Argentyńczyk Carlos Alcaraz otworzył wynik w pierwszej połowie, ale Ekwadorczyk Enner Valencia wyrównał w drugiej części.

Jeśli chcesz wspierać naszą pracę, rozważ wpłatę na platformie BuyCoffee! Twoje wsparcie pomoże nam rozwijać się, dostarczać lepsze treści i angażować się w nowe projekty. Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma ogromne znaczenie i jest bardzo doceniana. Dziękuję za Twoje wsparcie!

DLACZEGO WYNIK BYŁ NIEKORZYSTNY?

Internacional pozostał na piątym miejscu z 53 punktami, tracąc szansę na wyprzedzenie Flamengo oraz wejście do strefy G-4, która daje bezpośrednie miejsce w fazie grupowej przyszłorocznej edycji Copa Libertadores. Natomiast Rubro-Negro pozostali na czwartym miejscu z 55 punktami, marnując okazję na zbliżenie się do lidera, Botafogo, i włączenie się do walki o tytuł mistrza Brazylii.

NASTĘPNE MECZE

W następnej kolejce Internacional zagra u siebie z Criciúmą we wtorek na Beira-Rio. Flamengo natomiast zmierzy się z Cruzeiro w środę na Independência. Wcześniej jednak Rubro-Negro staną do pierwszego meczu finału Copa do Brasil przeciwko Atlético Mineiro w niedzielę na Maracanie.

90 MINUT GRY

Internacional rozpoczął mecz lepiej i stworzył sobie świetne okazje do zdobycia gola w pierwszej połowie. Strzał głową Bruno Tabaty trafił w poprzeczkę, a uderzenie Rafaela Borré wybił z linii bramkowej Guillermo Varela. Flamengo jednak z czasem wróciło do gry i również miało świetne okazje, zwłaszcza dzięki Gérsonowi, Bruno Henrique i Guillermo Vareli. W końcowych minutach pierwszej połowy Thiago Maia dotknął piłkę ręką, co poskutkowało rzutem karnym, który Carlos Alcaraz pewnie wykorzystał. W drugiej połowie Colorado nieustannie naciskało i wyrównało w 89. minucie dzięki golowi Ennera Valencii, który wykorzystał błąd Everttona Araújo przy wyprowadzaniu piłki. Rubro-Negro mieli jeszcze jedną groźną sytuację, którą Carlos Alcaraz mógł zamknąć mecz, ale nie wykorzystał jej.

ODZYSKANIE PEWNOŚCI SIEBIE

Z kluczowego zawodnika do rezerwowego Internacionalu, Enner Valencia wszedł w drugiej połowie i strzelił gola, odzyskując tym samym pewność siebie i starając się odbudować swoją pozycję w klubie. Napastnik reprezentacji Ekwadoru trafił do siatki tylko raz w ostatnich 16 meczach dla Colorado. Owacyjnie przywitany przez kibiców, na zakończenie meczu podarował swoją koszulkę dziewczynce na trybunach.

A CO Z ZMIANAMI?

Flamengo widocznie osłabło w drugiej połowie. Zawodnicy, tacy jak Gérson, Erick Pulgar i Bruno Henrique, opadli z sił, ale mimo to pozostali na boisku przez pełne 90 minut. Filipe Luís dokonał tylko dwóch zmian, zdejmując Carlosa Alcaraza i Gonzalo Platę, którzy również byli wyczerpani. Trener miał jeszcze trzy możliwości dokonania zmian, aby wprowadzić nową energię do drużyny, ale ich nie wykorzystał.

INTERNACIONAL 1:1 FLAMENGO - 17. KOLEJAK CAMPEONATO BRASILEIRO

STADION: Beira-Rio w Porto Alegre (RS).
WIDZÓW: 43.729.
ARBITER: Davi de Oliveira Lacerda (ES).
ASYSTENCI: Guilherme Dias Camilo (MG), Douglas Pagung (ES).
VAR: Adriano de Assis Miranda (SP).
ŻÓŁTE KARTKI: Rogel (INT); Varela, Pulgar, Fabrício Bruno, Gérson (FLA).
BRAMKI: 45+3' Alcaraz (0:1); 89' Valencia (1:1).

INTERNACIONAL: Rochet; Bruno Gomes, Agustín Rogel (46' Sampaio), Vitão, Bernabei; Rômulo (80' Bruno Henrique), Thiago Maia (73' Enner Valencia), Bruno Tabata (63' Gabriel Carvalho); Wesley (64' Wanderson), Alan Patrick, Rafael Borré. TRENER: Roger Machado.

FLAMENGO: Rossi; Varela, Fabrício Bruno, Léo Ortiz, Ayrton Lucas; Erick Pulgar, Evertton Araújo, Alcaraz (86' Matheus Gonçalves), Gérson; Gonzalo Plata (68' Michael), Bruno Henrique. TRENER: Filipe Luís.

dodał: MentiX
31.10.2024; 06:56
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo