Wielogodzinne podróże do i z Kolumbii na pojedynek z Deportes Tolima podyktowały przygotowania Flamengo do sobotniego starcia z Santosem, a strategia opracowana przez Dorivala Júniora zadziałała. Najważniejsze było zwycięstwo i spełnienie oczekiwań dotyczących gry.
Rubro-Negro wygrali 2:1 z Peixe, awansowali w tabeli Campeonato Brasileiro i odnieśli swoje trzecie zwycięstwo z rzędu: misja zakończona.
Z takimi graczami jak David Luiz, Filipe Luís, Giorgian De Arrascaeta i Gabriel Barbosa na ławce rezerwowych z powodu zmęczenia, trener Dorival Júnior desygnował na boisko tych, którzy mieli najwięcej gazu, a drużyna wykazała się przynajmniej organizacją, pomimo niewielkiej indywidualnej błyskotliwości.
Vitinho otwarty z jednej strony, Marinho z drugiej, a Pedro w środku. Po prawej stronie z Marinho, Évertonem Ribeiro i Matheuzinho, Flamengo stworzyło swoje główne sytuacje, a Pedro strzelił pięknego gola w pierwszej połowie.
Z drugiej strony zespół miał bardzo powolną piłkę i indywidualne błędy, które stwarzały szanse dla Peixe, który również współpracował z Flamengo z niewielką skutecznością pod bramką strzeżoną przez Santosa.
"Zależy nam na agresji i walce, abyśmy praktycznie odebrali piłki w polu ofensywnym. Niestety tak się nie stało. Pierwsza połowa była pod tym względem bardzo pozytywna, byliśmy bardzo zorganizowani. Potem Santos rozluźnił się, otworzył, co jest naturalne. Zmieniło to kontekst meczu i spowodowało nieprzyjemną sytuację dla nas wszystkich. To cierpienie w części drugiej połowy było spowodowane zmianą drużyny przeciwnej". - powiedział Dorival Júnior.
Po zmianie stron, Flamengo trzymało się, dopóki niektórzy gracze nie zaczęli pokazywać fizycznego upadku, jak Victor Hugo, który miał dobry występ. Gospodarze doprowadzili do wyrównania w 66 minucie po trafieniu Viníciusa Zanocelo. Nadszedł czas na wystrzelenie broni w postaci Giorgiana De Arrascaety i Gabriela Barbosy.
W 72 minucie, to Urugwajczyk rozpoczął akcję i zagrał w polu karnym do Pedro. Strzał napastnika obronił João Paulo, ale do futbolówki dopadł Gabi, który wpisał się na listę strzelców. Gra "dziewiątki" na Vila Belmiro przeciwko Santosowi, to zawsze osobny rozdział.
Z cierpieniem, ale Flamengo utrzymało wynik do samego końca i zdobyło kolejne trzy punkty na zakończenie wspaniałej soboty: zwycięstwo, zatrudnienie Arturo Vidala, porażki Palmeiras i Corinthians oraz remis Internacionalu.
Po czwarte, na stadionie Maracanã, z przewagą zdobytą po zwycięstwie 1:0 nad Deportes Tolima w Kolumbii, Flamengo musi potwierdzić swój awans do ćwierćfinału Copa Libertadores i spróbować zainaugurować nowy etap w roku wraz z ważnymi wzmocnieniami jakimi będą Éverton Cebolinha i Arturo Vidala.
- dodał: MentiX
- 03.07.2022; 10:19
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.