Flamengo.com.pl

Do otwarcia okienka transferowego pozostał jeszcze miesiąc i 17 dni, ale Flamengo pracuje za kulisami, aby wzmocnić drużynę uważaną już za starą. I to jest główne założenie trenera Paulo Sousy po rozmowach z zarządem: pożądani są młodsi gracze, którzy potrafią nadać zespołowi intensywność w ramach przyjętego modelu gry.

W ten wtorek, dzień wolny dla zawodników, portugalski szkoleniowiec spotkał się z dyrektorem wykonawczym Bruno Spindelem i przedstawił kilka opcji transferowych. Klub ma swój proces poszukiwania i zatrudniania niezależny od trenera, ale były selekcjoner reprezentacji Polski aktywnie uczestniczy i jest konsultowany w sprawie opcji i możliwości, które są nakreślone przez zarząd.

Wiadomo, że na początku 2022 roku, kiedy Paulo Sousa objął zespól, pomysł był taki, aby trener lepiej poznał grupę, którą będzie miał do dyspozycji, a następnie zasygnalizował, jakimi ścieżkami podążać na rynku transferowym. To trochę opóźniło ruchy Flamengo, a władze same wybrały niektóre wzmocnienia, jak w przypadku Marinho i Fabrício Bruno. Kiedy trener zakończył okres przedsezonowy, do zespołu dołączyli jeszcze Pablo, Santos i Ayrton Lucas. Teraz zdaniem szkoleniowca brakuje jeszcze defensywnego i ofensywnego pomocnika oraz skrzydłowego.

W obliczu założenia Paulo Sousy, z którym zgadza się zarząd, klub szuka nowych graczy na rynku transferowym. Oceni stare pragnienia, takie jak 30-letni Thiago Mendes z Olympique Lyon i 26-letni Éverton Cebolinha z Benfiki. Obaj zawodnicy mają jednak ważne kontrakty ze swoimi dotychczasowymi klubami i są uważani za bardzo drogich. W tej rzeczywistości rozważane są opcje takie jak 35-letni weteran Arturo Vidal, ale mimo że Chilijczyk nie zostanie w Interze Mediolan na kolejny sezon, nie jest postrzegany jako priorytet.

Przybycie jednego lub więcej graczy do pomocy jest również bezpośrednio związane z odejściem Andreasa Pereiry i ewentualnym João Gomesa. Pierwszy stawia na powrót do Europy, po tym, jak nie zgadza się z traktowaniem przez Flamengo w ostatnich miesiącach, a także z modelem gry, który nie przynosi mu korzyści, mimo że Paulo Sousa otwarcie deklaruje, że chciałby pozostania 26-latka, w którym widzi potencjał do rozwoju.

Z drugiej strony João Gomes jest szansą dla Flamengo na wysokie zyski, gdyż 21-latek jest monitorowany przez największe europejskie kluby.

Aby zyskać na swoim wychowanku, Rubro-Negro zamierzają przedłużyć kontrakt z młodym defensywnym pomocnikiem i zwiększyć pensję. Inni młodzi gracze jak Victor Hugo i Lázaro również mają popisać nowe umowy.

Flamengo rozważa także odejścia niektórych graczy w przypadku otrzymania atrakcyjnych ofert. Wśród nich są prawi obrońcy Rodinei i Mauricio Isla. Obaj mają kontrakty do końca grudnia i jest mało prawdopodobne, że popiszą nowe umowy. Diego Ribas, Diego Alves i Filipe Luís, którzy są najstarsi w zespole, również są związani do końca roku i odejdą po sezonie aby zrobić miejsce dla nowych graczy. W przypadku Vitinho, który jest uważany za luksusowego rezerwowego z umową także do końca roku, władze uważają, że nadal jest przydatny względu na jego młody wiek - 28 lat. Trwają negocjacje w sprawie nowej umowy, gdyż jedną z alternatyw dla Giorgiana De Arrascaety i Évertona Ribeiro.

dodał: MentiX
01.06.2022; 14:11
źródło: globo.com
foto: Twitter Flamengo