Flamengo.com.pl

Zmiany na sztabie medycznym Flamengo nastąpiły z powodu niezadowolenia z pracy kierownika sektora, Márcio Tannure. Na piątkowej konferencji prasowej, Tannure uzasadnił zmiany, a także wyjaśnił przyczyny, które spowodowały, że liczba kontuzji w zespole Rubro-Negro wzrosła w bieżącym sezonie.

"Już to studiowaliśmy i nie robiliśmy tego wcześniej, ponieważ czekaliśmy na zmianę sztabu szkoleniowego. Oczywiście była taka możliwość wprowadzenia tej zmiany pod koniec sezonu, ale było też moje niezadowolenie. Przeformułowaliśmy to dokładnie, ponieważ nie byliśmy zadowoleni z tego, co przedstawiliśmy. Oczywiście zmiana może mieć negatywny wpływ. Wszystkie decyzje o zmianach były podejmowane przeze mnie, zarząd tylko mnie wspierał. Odpowiadam za to całkowicie." - wyjaśnił Tannure.

Jeśli chodzi o kontuzje zawodników, klubowy lekarz przytoczył niektóre czynniki, które jego zdaniem mogły wpłynąć na wzrost przypadków: infekcja COVID u wielu zawodników oraz napięty harmonogram w 2020 roku. Żałował również problemów ze piłkarzami, którzy wyjeżdżali na zgrupowania reprezentacji.

"Bez wątpienia przyczynił się do tego nie tylko Covid, ale także inne czynniki. Warto pamiętać, że Flamengo to drużyna, która grała najwięcej w tym roku, ponieważ mieliśmy Recopa i Supercopa. To zupełnie nietypowy rok. Spośród tych kontuzji Rodrigo Caio został kontuzjowany podczas reprezentacji. Pedro doznał kontuzji na reprezentacji. Arrascaeta także. Gabriel skręcił kostkę, co było urazem. Niestety musimy odpowiedzieć za coś, nad czym nie mamy kontroli." - dodał.

Oto inne odpowiedzi Márcio Tannure na konferencji prasowej:

Rodrigo Caio zagra przeciwko Racingowi?

"Są szanse. Dołożymy wszelkich starań, aby był na boisku. Trzeba zaznaczyć, że to są różne urazy. Pojechał na zgrupowanie kadry narodowej i wrócił kontuzjowany. Później był w okresie przejściowym po kontuzji kolana i miał uraz łydki. Są to różne kontuzje. Jak można ocenić, że wystąpił błąd w obciążeniu? Podobnie jak inni piłkarze, którzy mieli kontuzje w meczach, niestety to się zdarza. Uważnie kontrolujemy obciążenie podczas okresu przejściowego, analizujemy je za pomocą GPS. Nie chcielibyśmy, żeby tak się stało, on też nie."

Uraz Pedro nie był łagodny

"Ta kwestia przekazywania informacji jest ważna. Czy zgłosili, że to drobna kontuzja? Kto to zrobił? Miał uraz drugiego stopnia, nie jest łagodny. Widzę, że wiele osób kwestionuje powrót do zdrowia, że trwa to zbyt długo, że przekroczyliśmy termin. Ale nawet nie przekroczyliśmy terminu. Jak to możliwe, że upłynął termin, skoro nawet go nie daliśmy? Ale mamy nadzieję, że będzie gotowy na wtorek."

Kontuzje zawodników na zgrupowaniach

"To skomplikowana sytuacja, nie mogę odpowiedzieć za klub, to decyzja instytucjonalna. W tym roku mamy już skomplikowany kalendarz, nie możemy porównać Flamengo z innymi klubami. Żaden inny klub nie stracił tylu swoich zawodników na rzecz reprezentacji narodowych. To długie podróże w niezwykle męczącym roku. To cena, jaką płacimy, aby Flamengo znalazło się na innym poziomie. To ciężar i bonus. Chcemy mieć najlepszych zawodników, najlepsi piłkarze grają dla swoich reprezentacji. Musimy wiedzieć, jak sobie z tym poradzić."

Thiago Maia

"Thiago Maia to zawodnik należący do Lille, więc każde postępowanie medyczne wymaga zgody nie tylko piłkarza, ale także klubu. To złożona kontuzja. Lille, całkiem słusznie, chciałoby to ocenić, abyśmy mogli potwierdzić tę diagnozę i nakreślić kolejne kroki. Lille zdecydował się zatrudnić argentyńskiego lekarza, który świadczył już dla nich usługi, aby ocenić uraz. Zróbmy to razem."

Zatrudnienie trenera fizycznego Rafaela Winickiego

"Faktycznie, w klubie w 2018 roku straciliśmy kilku pracowników. Te zmiany były już przez nas badane, aby zobaczyć, kto przyjdzie. Myśleliśmy, że potrzebujemy indywidualnej pracy, a w tej chwili byliśmy tylko jednym trenerem od przygotowania fizycznego, którym był Betinho. Pomyśleliśmy, że najlepiej będzie zatrudnić jeszcze jednego do tej pracy."

Kryteria zatrudniania na wydziale medycznym

"Kryteria były takie same jak przy zatrudnianiu pracowników, którzy już tu byli. Wraz z odejściem kilku pracowników zrozumieliśmy, że musimy coś zmienić. Jak wiadomo, nie byłem zadowolony. Ale to wszystko wydarzyło się w naturalny sposób. Pozostali zakończyli tutaj swój cykl, a my rozpoczęliśmy nowy cykl z podobnymi kryteriami. Przede wszystkim klub ma własną metodologię, ale zawsze rzucam wyzwanie zespołowi, aby dopasował swoją metodologię do tego, kto przychodzi. Zawsze się dostosowujemy, kiedy zdobędziesz to zrozumienie, możesz osiągnąć bardzo dobry rezultat, tak jak było z Jesusem i tak, jak jest z Cenim. Kwestia sprowadzenia pracowników, którzy nigdy nie pracowali w piłce nożnej: w pewnym momencie muszą zacząć. Oczywiście doświadczenie piłkarskie jest ważne, ale możliwości techniczne są lepsze."

Wybuch Covid

"Protokół jest bezpieczny, szczególnie uważam, że mamy to tylko dlatego, że wykonujemy masowe testy i bardzo się o to troszczymy. Nie było wielkiego wyboru, zaryzykowaliśmy i nie mieliśmy innego wyjścia jak zostać w Ekwadorze. W końcu piłka nożna jest przykładem. Właśnie postanowiliśmy stawić czoła tej pandemii. Oczywiście nie ma w 100% bezpiecznego protokołu, nie jest to szczepionka. Po co to jest? Aby zmniejszyć ryzyko i mieć rozwiązania jeśli coś się wydarzy."