Każdy, kto był pod wrażeniem występu Thiago Maii podczas debiutu Flamengo w Copa Libertadores, nie powinien być tak zaskoczony grą volante w zwycięstwie 2:1 nad Junior Barranquilla. Zawodnik była bardzo przygotowana na ten moment. Nie tylko do noszenia koszulki klubu swojego serca, ale także do stylu gry.
"Debiut w Libertadores w barwach Flamengo... Przygotowywałem się na to. Przybyłem, aby pomóc. Jeśli chodzi o Libertadores, wszyscy chcą tam grać." - powiedział Thiago Maia.
Thiago powinien zostać utrzymany w pierwszym składzie także w środowym spotkaniu z Barceloną de Guayaquil, który zostanie rozegrany na stadionie Maracanã. Wynika to z faktu, że zawieszenie Williana Arão zostało przedłużone o jedną grę przez Komitet Dyscyplinarny Conmebol.
Zadanie nie jest najprostsze. Przyjście do Flamengo w tej chwili oznacza konieczność przejścia małego egzaminu wstępnego, aby zrozumieć w jaki sposób Mister oczekuje gry swojego zespołu. Jak dotąd Thiago gwarantuje, że z każdym dniem dostosowuje się coraz bardziej.
"Myślę, że dużo się uczę, to dlatego, że trener wie, iż mam coś do zaoferowania. Traktuję to jako poradę, wsparcie od niego. Mister wie najlepiej jak wykorzystać danego zawodnika, potrafi zmotywować. Jestem spokojny, mam nadzieję, że tak będzie dalej i że dalej będę mógł robić to, o co prosi." - dodał zawodnik.
Gra na Maracanie nie jest niczym nowym dla volante. W 2016 roku był częścią drużyny olimpijskiej, która zdobyła złoto właśnie na tym stadionie przeciwko Niemcom.
"Jest o zaznaczone w historii. Maracanã stała się moim drugim domem. Cieszę się, że zdobyłem ponowne mistrzostwo na Maracanie teraz w koszulce Flamengo." - dodał.
Dobry start we Flamengo sprawił, że Thiago potwierdził oczekiwania, iż musi wrócić do Brazylii, aby rozwijać swoją karierę. Ponadto istnieje bonus gry w klubie, którego jest się fanem.
"Kiedy byłem mały, byłem bardziej fanatyczny. Oglądałem wszystkie mecze. Moja rodzina to flamenguista. Sąsiad był vascaíno, zawsze toczyliśmy walkę. Znałem każdą piosenkę na pamięć. Cieszę się, że moje marzenie się spełniło. Każdy piłkarz marzy o grze we Flamengo. Możesz nawet kibicować innemu klubowi, ale chcesz tutaj zagrać. Tym bardziej dzisiaj, klub jest na innym poziomie. Naprawdę tak jest. Szanujemy inne kluby, ale dzisiaj jest chwila Flamengo. Mam nadzieję, że ten moment może trwać wiele lat." - stwierdził.
Wypożyczony z Lille do czerwca 2021 roku, volante uważa, że podjął właściwą decyzję, kiedy przybył do Flamengo. Według niego klub zyskał rozgłos w Europie po przybyciu Jorge Jesusa, do tego stopnia, że Portugalczycy zaczęli kibicować Rubro-Negro.
"Wiele osób mówi, że cofnąłem się. Widzę coś przeciwnego. Zrobiłem krok do przodu. Bardzo się cieszę, że tu jestem. Wiele osób mówi o Flamengo. Na zewnątrz jest dużo rozmów. Mister jest znany, więc dzięki niemu Flamengo jest znane. Znam Portugalczyków, którzy kibicując Flamengo." - zakończył.
- dodał: MentiX
- 09.03.2020; 20:19
- źródło: lancenet.com.br
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.