Flamengo.com.pl

Pierwszy finałowy mecz Copa do Brasil pomiędzy Corinthians i Flamengo zakończył się bezbramkowym remisem na Neo Química Arena. W przyszłotygodniowym rewanżu na stadionie Maracanã poznamy triumfatora tegorocznej edycji krajowego pucharu.

Kluczowy zawodnik Rubro-Negro z pierwszej konfrontacji, Thiago Maia mówił o zmianie w pomocy z powodu zawieszenia João Gomesa i odniósł się do rewanżu w Rio de Janeiro.

Wśród pytań dziennikarzy, defensywny pomocnik klubu z Gávea pochwalił swojego partnera z drugiej linii João Gomesa. Jednak bez "chłopca z Ninho", w rewanżu Thiago powinien zagrać z Arturo Vidalem. Mimo to nie wydawał się tym przejmować, wręcz przeciwnie.

"Jedyna rzecz, która się zmienia, to wiek. Vidal, podobnie jak João, wykonuje dużo odbiorów. Oczywiście Vidal ma większy bagaż, bo z racji swojej kariery zdobył już kilka tytułów. To facet, który bardzo pomaga, na boisku i poza nim, zawsze prowadzi. Jeśli zagra on, to będę bardzo zadowolony. Mimo młodego wieku João jest facetem, który ma już doświadczenie, gra jak doświadczony gracz. Kiedy mecz się skończył, porozmawiałem z nim. Utrata takiego zawodnika jak on będzie bardzo trudna, gracza, który bardzo pomaga w kryciu". - powiedział Thiago Maia.

Ponadto Thiago Maia wypowiedział się na temat przyszłotygodniowego rewanżu, który zostanie rozegrany na stadionie Maracanã. Dla zawodnika dodanie tego tytułu do swojego CV jest marzeniem, zwłaszcza że jest starterem w klubie, który kocha.

"Pozostaje skoncentrowany, z nogami na ziemi, wiemy, że jeszcze nic nie zyskaliśmy. To był bardzo trudny mecz, bardzo szybki. Teraz zagramy u siebie, przed naszymi kibicami, którzy bardzo mnie wspierają. Mam nadzieję, że uda nam się tam zdobyć tytuł na Maracanie, to moje marzenie, zdobyłem kilka tytułów, ale wciąż nie mam Copa do Brasil". - dodał.

dodał: MentiX
13.10.2022; 07:42
źródło: lance.com.br
foto: Twitter Flamengo