Flamengo bez większych problemów w niedzielny wieczór wygrało 4:1 z Portuguesą na stadionie Maracanã w meczu rozgrywanym w ramach 1. kolejki Taça Guanabara. Thiago Maia, który w końcówce konfrontacji ustalił wynik spotkania rozmawiał z prasą w strefie mieszanej i przeanalizował przybycie trenera Vítora Pereiry. Ponadto porównał Gérsona i João Gomesa.
Zdaniem defensywnego pomocnika, portugalski szkoleniowiec wykazał się otwartością w słuchaniu i zrozumieniu potrzeb zespołu. 25-latek usłyszał od dziennikarzy, że starterzy pojadą do Cariacica, gdzie w środę Flamengo zmierzy się z Madureirą i okazał satysfakcję, bo pojedynek jest częścią przygotowań do Supercopa do Brasil.
"Niewątpliwie to facet, który przyszedł coś dodać, mówi wprost, więc to będzie fundamentalne. Trenujemy rano i po południu, ale jest bardzo otwarty, kiedy jesteśmy zmęczeni, możemy do niego podejść i porozmawiać. Nie zrezygnujemy z intensywności, musimy odebrać piłkę, a potem odpoczniemy. Nie powiedział nam tego, ale musimy grać, chcemy grać. Wzywam cały Nação do oglądania meczu, są naszym dwunastym zawodnikiem". - powiedział Thiago Maia.
Thiago został zapytany o Gérsona i João Gomesa. Defensywny pomocnik wskazał cechy tej dwójki, ale nie wybrał swojego faworyta, chwaląc obu zawodników.
"Myślę, że to niewiele zmienia, widziałem, jak João się rozwija, Gérson też. Myślę, że grający z przodu Gérson ma łatwiej niż João, ale to dwaj świetni piłkarze. Jestem zaszczycony, że mogę z nimi grać, wygrali wszystko dla klubu, obaj przeszli do historii, a ja też tworzę swoją". - dodał.
Zawodnik zadedykował także swoją pierwszą bramkę zdobytą z numerem 8 dla swoich rodziców.
"Ten numer 8 w tym roku da mi szczęście. Bardzo się cieszę z bramki, bardzo dziękuję Bogu za tę szansę i Gérsonowi również. Gabriel zawsze taki był. Od Santosu przywykłem do gry z nim. To facet, który wie, jak zdobywać bramki, wie, jak dotykać piłki. Jestem bardzo szczęśliwy. Jeszcze bardziej szczęśliwy z powodu powrotu Gérsona. Mam nadzieję, że uda nam się zdobyć więcej tytułów. Dedykuję gola mojej mamie i tacie, oboje zawsze dużo o mnie walczyli, cierpieli, żebym tutaj był, więc ten gol jest dla nich, pół na pół". - stwierdził.
Thiago Maia odniósł się także do Klubowych Mistrzostw Świata z 2019 roku, kiedy to Flamengo przegrało w finale z Liverpoolem, a on wówczas będąc zawodnikiem Lille grał z Monaco.
"Ta historia jest zabawna. Podczas Klubowych Mistrzostw Świata w 2019 roku przeciwko Liverpoolowi, grałem z Monako i od razu chciałem zobaczyć wynik. Chcemy tym razem zrobić to inaczej, jesteśmy przygotowani i rozumiemy, czego chce od nas Vítor". - zakończył Thiago Maia.
- dodał: MentiX
- 16.01.2023; 07:59
- źródło: lance.com.br
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.