Flamengo.com.pl

Po sobotnim triumfie w tegorocznej edycji Copa Libertadores, kibice Flamengo mieli swój pierwszy kontakt z drużyną podczas środowego meczu z Corinthians, który zakończył się porażką 1:2. Jednak przed pierwszym gwizdkiem arbitra, Nação Rubro-Negra mógł zobaczyć puchar za zdobycie najważniejszych klubowych rozgrywek w Ameryce Południowej. Thiago Maia, który uczestniczył w obchodach prezentacji trofeum podkreślił szczęście z powodu triumfu i nawet żartował z wagi pucharu, a także podkreślił, że wybiera się na kolejne.

"Pytali, czy puchar jest ciężki, czy trudny do przenoszenia. Odpowiedziałem, że trudno go zdobyć, bo nosić jest lekko. Jestem naprawdę szczęśliwy. Kibice też zasługują na wiele, cierpią razem z nami. Więc to jest cudowne, bardzo satysfakcjonujące. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować naszą drogę, że to nie jest ostatni puchar. Niech co roku pojawia się coraz więcej pucharów". - powiedział Thiago Maia w rozmowie dla FlaTV.

Warto zauważyć, że Thiago Maia jest jednym z graczy, którzy zdołali znacząco poprawić swoją dyspozycję wraz z przybyciem trenera Dorivala Júniora. Mając więcej okazji do gry w początkowym składzie i zaliczając dobre występy, defensywny pomocnik ugruntował swoją pozycję jako niekwestionowany starter.