Pewne zwycięstwo Flamengo nad Volta Redonda w karnawałową sobotę sprawiło, że trener Tite był zadowolony z licznych stworzonych sytuacji bramkowych i dobrego występu skrzydłowych, szczególnie Luiza Araújo. Z drugiej strony, jasno dał do zrozumienia, że wprowadzenie niezbędnych poprawek, które pozwolą na stworzenie harmonii między atakiem a pomocą, zajmie jeszcze trochę czasu.
"Pod względem taktycznym zespół jest dopasowany do zewnętrznych graczy. Potrzeba czasu, aby skoordynować się z rozgrywającym. Myślicie, że w innych zespołach miałem rozgrywającego, zrobiłem tak (pstryk) i od razu wszystko zaczęło działać? Potrzebujemy czasu, aby dostosować płynność. Jeden system (z skrzydłowymi) już jest opanowany, drugi (z rozgrywającymi) potrzebuje czasu, aby zostać dostosowany." - wyjaśnił trener podczas konferencji prasowej.
Rozgrywającymi, o których mówi Tite, są Giorgian de Arrascaeta i Nicolás de la Cruz. Ten drugi jest głównym wzmocnieniem Flamengo w tym sezonie i dotychczas grał we wszystkich meczach. Jednakże nadal nie udało mu się znaleźć najlepszego ustawienia. Tite porównał nawet obecny moment Flamengo do Corinthians, mistrza Brazylii z 2015 roku, gdzie w środku pola brylował Jádson.
"Myślicie, że zrobiłem to samo z Jádsonem (pstryk), aby był najlepszym zawodnikiem rozgrywek w 2015 roku? Potrzebujemy czasu. Mówię tylko o historii zawodników rozgrywających. Nie porównuję zawodników, tylko funkcje. Myślicie, że Bernardo Silva w City nie potrzebował czasu, aby móc produkować mechanikę gry? Jeden mamy już opanowany. Drugi, musimy wzmocnić. Nico jest bliżej numeru 10 niż 5. Arrascaeta to 10. Nico jest blisko Arrascaety." - dodał trener.
Tite także mocno skrytykował murawę stadionu Maracanã i obwiniał ją za sytuację, która doprowadziła do popełnienia rzutu karnego przez Volta Redonda.
"To niedopuszczalne, że Maracanã ma taką murawę. Nie wiem, kto jest odpowiedzialny, mówię tylko o diagnozie. Gratulacje dla Felipe, który jest z nowego pokolenia trenerów, które mi się podobają, którzy lubią grać, lubią piłkę, chcą grać. Drugi gol, z rzutu karnego, zaszkodził Volta Redonda Karny zdarzył się, bo murawa zaszkodziła zawodnikowi Volta Redonda. Musi być lepsze dla wszystkich. Nie można mieć takiego boiska. Po prostu nie można." - dodał szkoleniowiec.
Sytuacja, do której odniósł się Tite, miała miejsce w drugiej połowie. Podczas jednej z prób wyjścia z własnej połowy, Bruno Barra przyjął piłkę w polu karnym i stracił czas na przyjęcie. Piłka wymknęła się i odebrał ją Giorgian de Arrascaeta. Obrońca Volta Redonda przewrócił Urugwajczyka, arbiter wskazał na punkt karny, a Pedro podwyższył prowadzenie.
Sobotni mecz został rozegrany w ramach przełożonej 3. kolejki Campeonato Carioca z powodu podróży Rubro-Negro do Stanów Zjednoczonych na obóz przedsezonowy. Po zwycięstwie, Flamengo ma na swoim koncie 14 punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli.
Podopieczni trenera Tite wracają na boisko w nocy z czwartku na piątek w meczu 8. kolejki Taça Guanabara przeciwko Bangu. Spotkanie odbędzie się na stadionie Batistão w Aracaju.
INNE WYPOWIEDZI TITE
ODBUDOWANIE SKRZYDŁOWYCH
"Zewnętrzny skrzydłowy, gdy jest płynny, może być po jednej lub drugiej stronie. Wróciliśmy do najlepszego poziomu zewnętrznych czynników. Cebolinha dobrze, BH dobrze, Luiz dobrze. To świetnie. Po prostu potrzebuje czasu, aby się dostosować."
UDZIAŁ AYRTONA LUCASA
"W trójkącie po lewej stronie, to on jest zawodnikiem, który wchodzi od wewnątrz i atakuje środek boiska lub boczny kanał z przejściem. Tak, ma (możliwość atakowania więcej), jak dzisiaj się stało. Ta koordynacja pozwoli na tę formację."
PRZEPROSINY VICTORA HUGO
"Muszę przeprosić, wyrządziłem krzywdę Victorowi Hugo. Przypisałem mu rolę, która nie jest typowa, nie jest dla niego najlepsza. Czasami chcesz dać szansę zawodnikom. Powiedziałem: zobaczmy, jak poradzi sobie jako drugi środkowy pomocnik, z De la Cruzem bardziej z przodu. Ale to nie jest jego pozycja. Sztab trenerski i ja popełniliśmy błąd. Przepraszam, rozumiemy wynik. Jest 10, 7 lub 11 do pracy obronnej. Muszę być sprawiedliwy. To pozwoli mi spać spokojnie, on musi wiedzieć, a jego rodzina też."
MOMENT ALLANA
"Allan powraca do formy. Spędził trzy miesiące w końcówce zeszłego roku. Odzyskuje najlepszą formę. Pomimo wielu treningów, tempo gry może być trudne do odzyskania po dłuższej przerwie... Jest bardzo skoncentrowanym zawodnikiem o wielkiej jakości. Boisko i piłka powiedzą wszystko. Tak samo jak zrobiłem to z Victorem Hugo. Wkrótce mogą osiągnąć dobry poziom. Ze zmienną piłką wszystko jest możliwe. O ile mamy możliwość stworzenia warunków."
- dodał: MentiX
- 10.02.2024; 23:03
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.