Zmiany zawodników, schematu taktycznego, porażki, do których kibice nie byli przyzwyczajeni za Jorge Jesusa i spora presja po niecałych dwóch tygodniach w Brazylii. Domènec Torrent rozpoczął pracę we Flamengo, w sposób, który nie wyobrażał sobie nawet w swoich najgorszych przewidywaniach. Środowa porażka aż 0:3 z Atlético Goianiense, które jest beniaminkiem, dała Hiszpanowi dowód i wiele wyjaśnień.
Zmiana Rafinhy i Arrascaety na Gustavo Henrique i Vitinho, drastyczna zmiana pozycji na boisku, apatia. Flamengo prowadzone przez Dome nie pamięta niczego, co odniosło sukces z Jorge Jesusem, a trener opowiadał o porażce w Goiânii.
"Nie gramy z czterema obrońcami: Rodrigo, Gustavo, Léo i Filipe. Jeden volante, dwóch pomocników i trzech napastników. Zaczęliśmy w 4-3-3, a w drugiej części w 4-2-3-1. Kiedy przegrywamy, przegrywamy wszyscy. Nie tylko piłkarze. Przegrywa trener i zawodnicy."
Bez zdobyczy punktowych, Flamengo jest czerwoną latarnią Brasileirão. W sobotę w Kurytybie, kolejnym rywalem Rubro-Negro będzie Coritiba na stadionie Couto Pereira.
Zmiany składu
"W pierwszym meczu zaczęliśmy z 4-4-2, tak jak Jorge Jesus. Myślę, że zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie pierwszego meczu i mogliśmy strzelić kilka bramek. Dzisiaj zaczęliśmy z 4-3-3, a potem 4-2-3-1. Szanuję zeszłoroczną pracę, nie dokonałem wielu zmian, ale mówię, że znowu ciężko jest wygrać. Jest bardzo trudna. Środowisko z pandemią jest bardzo trudne. Graliśmy po 24 dniach przerwy, wygląda to jak, jakbyśmy byli podczas przygotowaniach do sezonu, jest znacznie wolniejsze tempo, inni są na wyższym, ale będziemy pracować nad stworzeniem zwycięskiej drużyny. Na pewno znowu wygramy. Potrzebuję czasu, gracze potrzebują czasu. Aby być lepiej przygotowanymi fizycznie, musimy grać więcej meczów i znowu wygrywać."
Dwie porażki z rzędu
To nie jest normalne. Flamengo jest przyzwyczajone do wygrywania, w zeszłym roku wygrało prawie wszystko. Jestem zwycięzcą. Nie pamiętam, żebym przegrał dwa mecze z rzędu, ale tak czasami zdarza się w piłce nożnej. Czemu? Ponieważ ligi nie są takie same, niektóre drużyny grają więcej meczów i nie jest to łatwe. Musimy mieć większe tempo, więcej trenować i grać w szybszym tempie. Ciężko na to pracujemy. To nie jest łatwe. Wszystkie drużyny są bardzo dobrze przygotowane do pokonania takich drużyn jak Flamengo."
- dodał: MentiX
- 13.08.2020; 07:12
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.