Flamengo.com.pl

Trójce zawodników, która była ważną częścią pokolenia mistrzów z 2019 roku, w grudniu wygasają kontrakty. Chodzi oczywiście o Diego Alvesa, Diego Ribasa i Filipe Luísa. Tym samym trio z "generacji 85" już zaczyna planować swoją przyszłą karierę. Jednak żaden z 37-latków nie myśli jeszcze o emeryturze.

Z całej trójki, najwięcej okazji do gry u Paulo Sosuy otrzymuje Filipe Luís, który pomimo swojego zaawansowanego wieku wciąż prezentuje wysoki poziom i jest ważnym graczem w zespole. Lewy obrońca planuje spotkać się z władzami Flamengo, aby spróbować przedłużyć swoją umowę na kolejny sezon. Warto pamiętać, że Filipe Luís zamierza zostać trenerem, gdy zakończy karierę piłkarską. Zawodnik przeszedł już kursy CBF i UEFA, a także ujawnił w 2019 roku, że po zawieszeniu butów na kołku zamierza zostać trenerem.

"Kiedy zacząłem rozmawiać z Flamengo, w negocjacjach, jedną rzeczą, która mnie przekonała, było to, że Flamengo zaproponowało mi właśnie to, ten plan po karierze. Powiedzieli, że będą bardzo zainteresowani, kiedy zakończę karierę, aby dać mi szansę. Powiedziałem, że interesuje mnie bycie trenerem, powiedzieli, że dadzą mi możliwość startu, pracy tutaj, więc to było coś, co bardzo mnie ucieszyło i przekonało do wyboru Flamengo". - powiedział Filipe Luís w grudniu 2019 roku.

Innym zawodnikiem, który chce rozpocząć karierę trenerska, jest pomocnik Diego Ribas, który również przeszedł kursy trenerskie. Gracz jednak zamierza również rozegrać jeszcze jeden sezon, podobnie jak Diego Alves. Z kolei bramkarz nie ma ochoty zostać trenerem.

Z trójki "generacji 85", tylko Filipe Luís jest ważnym zawodnikiem w drużynie Paulo Sousy. Dwaj Diego nie są w stanie przekonać do siebie portugalskiego szkoleniowca i są rezerwowymi, którzy rzadko pojawiają się na boisku.