Flamengo.com.pl

Po łzach frustracji po zeszłorocznej porażce w Montevideo, kibice Rubro-Negro płaczą teraz ze szczęścia po wygranej w Guayaquil. W finale Copa Libertadores przeciwko Athletico Paranaense, Gabriel Barbosa ponownie zdecydował, jego bramka strzelona ponownie w doliczonym czasie gry - tym razem pierwszej połowy - zapewniła wygraną 1:0.

Ameryka Południowa należy do Flamengo po raz trzeci. Flamengo dołącza do São Paulo, Santosu, Grêmio i Palmeiras, pięciu brazylijskich drużyn, które trzykrotnie triumfowały w Copa Libertadores.

To nie był świetny mecz. I był nawet wyrównany, dopóki Pedro Henrique nie otrzymał czerwonej kartki pod koniec pierwszej połowy. Cztery minuty później, Gabriel Barbosa wykorzystał świetne podanie od Évertona Ribeiro, który rozegrał akcję na boku z Rodineim.

Z jednym zawodnikiem mniej, Furacão rzucił się do przodu w połowie drugiej połowy gry i groził jedynie długimi podaniami.

FLAMENGO 1 X 0 ATHLETICO PARANAENSE - FINAŁ COPA LIBERTADORES

STADION: Monumental Isidro Romero Carbo w Guayaquil (EQU)
WIDZÓW: 38.524
ARBITER: Patricio Loustau (ARG)
ASYSTENCI: Diego Bonfá (ARG), Ezequiel Brailovsky (ARG)
VAR: Mauro Vigliano (ARG)
BRAMKA: 45'+4' Gabriel Barbosa (1-0)
ŻÓŁTE KARTKI: Arrascaeta, Vidal (FLA); Pedro Henrique, Alex Santana, Rômulo (CAP)
CZERWONA KARTKA: 43' Pedro Henrique (CAP)

FLAMENGO: Santos; Rodinei, David Luiz, Léo Pereira, Filipe Luís (20' Ayrton Lucas); Thiago Maia (71' Vidal), João Gomes, Éverton Ribeiro, Arrascaeta (84' Victor Hugo); Pedro, Gabriel Barbosa (84' Éverton Cebolinha). TRENER: Dorival Júnior.

ATHLETICO PARANAENSE: Bento; Khellven, Thiago Heleno, Pedro Henrique, Abner; Hugo Moura (75' David Terans), Fernandinho, Alex Santana (46' Matheus Felipe); Vitinho (57' Rômulo), Vitor Bueno (57' Canobbio), Vitor Roque (65' Pablo). TRENER: Luiz Felipe Scolari.

dodał: MentiX
30.10.2022; 00:12
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo