Flamengo.com.pl

Obawa, tak, ale bez zmiany planowania. Flamengo pracuje nad przygotowaniami do nowego sezonu po linii, która została wypracowana przez Reinaldo Ruedę po serii spotkań po finale Copa Sudamericana. Pomimo spekulacji, że trener doszedł do porozumienia z Chilijską Federacją Piłki Nożnej (ANFP) i zostanie nowym selekcjonerem La Roja, to Rubro-Negro nadam ufają, że Kolumbijczyk wypełni swój kontrakt i utrzymują kontakt. Jeden z nich wydarzył się w już w pierwszym dniu nowego roku.

Każda wiadomość o zainteresowaniu południowoamerykańskich drużyn zatrudnieniem Ruedy sprawiała niepokój w Mengão. Szczególnie informacje pochodzące z chilijskiej prasy, która na bieżąco podawała informacje o negocjacjach z trenerem Flamengo, co wywołało w klubie z Gávea zdziwienie, ale nic co wpłynęłoby na zarysowanie współpracy ze szkoleniowcem.

Wkrótce po przegranym finale Copa Sudamericana, szkoleniowiec spędził trzy dni na spotkaniach z władzami klubu, aby określić działania rynkowe i planowanie nowego sezonu. W rozmowach ustalono, że klub będzie dokonywał punktualnych wzmocnień zawodników, którzy pojawią się "do gry". Jednak ustalono niewielką liczbę wzmocnień: czterech lub pięciu nowych piłkarzy. Listę przygotowano wspólnie z Ruedą, który przez cały ten okres utrzymywał kontakt z władzami.

Pomimo, że Flamengo wierzy, że szkoleniowiec wypełni swój kontrakt, to wewnętrznie istnieje pewien niepokój, który będzie obowiązywać, aż do najbliższego poniedziałku, kiedy Kolumbijczyk ma przylecieć do Rio de Janeiro, aby rozpocząć przygotowania do nowego sezonu.