Flamengo.com.pl

Po zwycięstwie 5:2 na wyjeździe, Flamengo podejmować będzie Palestino na Ilha do Urubu w rewanżowym spotkaniu drugiej rundy Copa Sudamericana. Będzie to pierwsze spotkanie Rubro-Negro po niedzielnym zwolnieniu trenera Zé Ricardo. Zespół poprowadzi Jayme de Almeida, który będzie pełnić tę rolę aż do zakontraktowania nowego szkoleniowca.

Ze względu na dużą zaliczkę z meczu w Chile, Flamengo może nawet przegrać różnicą trzech bramek, a i tak awansuje do kolejnej rundy. Jeśli Palestino wygra 4:0, to oni awansują. W przypadku zwycięstwa gości 5:2, to o awansie zadecydują karne.

Tendencja jest taka, że Jayme zdecyduje się wystawić mieszany zespół i da odpocząć kluczowym zawodnikom przed niedzielnym spotkaniem z Atlético Mineiro. Na Ilha do Urubu na pewno nie wystąpi Darío Conca, który ponownie nie znalazł się w kadrze meczowej, a także pomocnik Diego i obrońca Révera, u których wykryto zmęczenie mięśni większe niż normalne i obaj zostali oszczędzeni. Ponadto Jayme de Almeida, który poprowadzi zespół z Gávea do czasu zakontraktowania nowego trenera, którym powinien zostać Reinaldo Rueda nie będzie mógł liczyć na pomocnika Federico Mancuello i prawego obrońcy Rodineiego, którzy narzekają na lekkie urazy oraz bramkarza Diego Alvesa, który nie został jeszcze zarejestrowany w rozgrywkach. W sumie w składzie Flamengo powinno dojść do czterech zmian w składzie w porównaniu do niedzielnego przegranego spotkania z Vitórią.

Delegacja Palestino przybyła do Rio de Janeiro w poniedziałek. Zawodnicy relaksowali się na plaży. Trener Germán Cavalieri zdaje sobie sprawę, że trudno będzie jego zespołowi wywalczyć awans i chce aby jego podopieczni zaprezentowali się w najlepszy możliwy sposób.

Prawdopodobne składy:

Flamengo: Muralha; Pará, Rhodolfo, Juan, Renê; Márcio Araújo, Willian Arão, Éverton Ribeiro; Éverton, Geuvânio, Vizeu.

Palestino: Melo; Toro, Tapia, Diego Torres; Resende, Julián Fernández, Arario, Cereceda; Eric Pino; Gutiérrez, Yerko Rojas.