Flamengo.com.pl

Po kontuzji Filipe Luísa, której doznał podczas Klubowych Mistrzostw Świata, Guillermo Varela również zaczął trenować na lewej obronie podczas zajęć Flamengo. Sam zawodnik ujawnił "improwizację" w rozmowie z FlaTV. Według Urugwajczyka akcja była omawiana z trenerem Vítorem Pereirą, który ostatecznie musiał wykorzystać go na tej pozycji w spotkaniu przeciwko Volta Redonda.

"To nie pierwszy raz. Grałem już w Dinamo Moskwa trzy lub cztery razy na lewej obronie, a także w Kopenhadze. To pozycja, jeśli będę potrzebny, jestem do niej przyzwyczajony. Wolę grać na prawej stronie niż na lewej, ale nie wymaga ode mnie tak wiele. W Maroku, powiedziałem to Vítorowi Pereirze, kiedy Filipe Luís miał problem ze stopą. Rozmawiałem z nim na treningu, że mogę grać zarówno na prawej, jak i lewej stronie. Tak więc w ciągu ostatnich trzech lub czterech dni trenowałem na lewej obronie, aby przygotować się, gdy drużyna będzie potrzebować kogoś po lewej stronie". - powiedział Guillermo Varela.

Bez kontuzjowanego Filipe Luísa, gdy Ayrton Lucas doznał urazu w końcówce meczu Voltaço, trener Vítor Pereira musiał wystawić Matheuzinho na boisko, co "zepchnęło" Guillermo Varelę na lewą stronę.

Na tym początku swojej pracy, portugalski szkoleniowiec dokonuje rotacji na prawej stronie obrony. Guillermo Varela był starterem w pięciu grach, a Matheuzinho w trzech. Jednak obaj rozegrali podobną ilość minut. Urugwajczyk rozegrał łącznie 429 minut w pięciu meczach, podczas gdy "chłopiec z Ninho" w siedmiu spotkaniach spędził na murawie 425 minut. Z czterema asystami Matheuzinho jest najlepszym kelnerem Flamengo w tym sezonie.

Z kolei Ayrton Lucas objął miejsce na lewej obronie ze względu na problemy fizyczne Filipe Luísa, który w 2023 roku rozegrał tylko dwa mecze. Jeśli nie chce uciekać się do improwizacji Guillermo Vareli, inną alternatywą dla portugalskiego szkoleniowca jest danie pierwszej szansy Marcosowi Paulo z zespołu U-20.