Flamengo.com.pl

Po tym, jak w zeszłym tygodniu został oficjalnie nowym trenerem Flamengo, Paulo Sousa zaczął już szukać wzmocnień zespołu i chce wykorzystać swoje doświadczenie, aby "przyciągnąć" niektórych piłkarzy. Wśród nich był pomocnik Matías Vecino z Interu Mediolan, z którym współpracował za czasów pracy we Fiorentinie. Urugwajczyk jednak odrzucił "zaproszenie".

Według informacji dziennikarza Gianluki di Marzio ze "Sky Sport", portugalski szkoleniowiec skontaktował się z piłkarzem, który jest niezadowolony z roli rezerwowego we włoskim klubie, aby zapytać o możliwość przeprowadzki do Rubro-Negro. Jednak mimo współpracy z czasów pracy w Violi, gdzie praca trenera była bardzo dobrze oceniana, pomocnik odpowiedział, że nie ma zamiaru opuszczać klubu i chce kontynuować grę w Europie.

30-letni Matías Vecino w swojej karierze występował w Central, Nacionalu, Fiorentinie, Cagliari, Empoli i Fiorentinie. Mimo bycia rezerwowym w Interze, pomocnik jest niezastąpioną postacią w reprezentacji Urugwaju.

Warto zaznaczyć, że jak dotąd Mengo nie dokonało jeszcze żadnych wzmocnień na nowy sezon, przynajmniej do głównego składu. Warto też podkreślić, że w przyszłym roku, klub z Gávea nie powinien mieć wielu nowych twarzy. To dlatego, że dyrektor wykonawczy Bruno Spindel zwrócił uwagę, że Rubro-Negra będzie miał tylko konieczne wzmocnienia, biorąc pod uwagę dobry skład, jaki będzie miał do swojej dyspozycji Paulo Sousa.

dodał: MentiX
04.01.2022; 06:07
źródło: colunadofla.com
foto: własne