Flamengo.com.pl

Victor Hugo, który w czwartek świętował swoje 19. urodziny, dzień wcześniej wystąpił w wyjściowym składzie w zwycięstwie Flamengo nad Goiás. Obecność w pierwszej jedenastce była już wspaniałym prezentem, ale dobry występ na boisku był zwieńczeniem urodzin zawodnika, które świętował z rodziną.

W meczu Victor Hugo miał dobre statystyki, będąc liderem ataków (5). Grając w roli "ośemki", wykonał 40 celnych podań, z których najwięcej dotarło do Giorgiana de Arrascaety i Évertona Cebolinhy.

"To było niesamowite. Cieszyłem się dniem z przyjaciółmi i rodziną, ale od wczoraj telefon nie przestaje dzwonić (śmiech). Jestem bardzo szczęśliwy z powodu meczu i możliwości świętowania dzisiaj urodzin z ludźmi, których kocham. To było wspaniałe". - powiedział Victor Hugo.

Był to dopiero dziewiąty mecz Victora Hugo w tym roku, ponieważ doznał poważnej kontuzji prawej stopy w pierwszym spotkaniu Flamengo w sezonie. Zawodnik powrócił do składu w marcu, ale zajęło mu trochę czasu, aby mieć okazję występować u Vítora Pereiry, który przeżywał trudny moment. Pod wodzą Jorge Sampaoliego, młody zawodnik znalazł się w kadrze meczowej we wszystkich spotkaniach i wystąpił w czterech z nich - będąc starterem tylko przeciwko Goiás.

Zwycięstwo 2:0 przeszło przez nogi Victora Hugo, który brał udział przy obu golach. W pierwszym przypadku wymienił podania na lewym skrzydle z Évertonem Cebolinhą, aż w końcu Ayrton Lucas został sfaulowany w polu karnym. Drugi gol to podanie Bruno Henrique do Victora Hugo, który ponownie znalazł Évertona Cebolinhę na skrzydle, a ten zagrał do Évertona Ribeiro, który wpisał się na listę strzelców po uderzeniu z pięty.

"Tak, zawsze dobrze jest wracać do wyjściowego składu. Przeciwko Goiás miałem możliwość grać trochę z tyłu, jako "ósemka", bardziej uczestniczyć w grze, schodzić głębiej i kreować akcje. Czułem się bardzo dobrze, udało mi się zrobić to, czego trener wymagał, i mogłem dobrze pomóc drużynie. Możliwość udziału zarówno przy pierwszej, jak i drugiej bramce była wspaniała. Szczególnie dzień przed moimi urodzinami. Uważam to za przedwczesny prezent. Powrót do podstawowego składu i pomoc moim kolegom to naprawdę wspaniały prezent. Jestem bardzo szczęśliwy, ale nie zadowolony. Muszę kontynuować pracę, się rozwijać i jeszcze bardziej pomagać Flamengo kontynuować ten wzrost". - zakończył.

Po kolejnym udanym występie Victor Hugo staje się kandydatem na miejsce w środku boiska, zwłaszcza z brakami Gérsona i Thiago Maia na mecz z Bahią. 19-latek po raz kolejny może być jednym z wybranych Jorge Sampaoliego.

dodał: MentiX
12.05.2023; 21:15
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo