Flamengo.com.pl

Arturo Vidal okazał irytację będąc na ławce rezerwowych Flamengo w wygranym 1:0 meczu z Boavistą na stadionie Maracanã.

Kamera BandSports uchwyciła jak chilijski defensywny pomocnik rzucił butami pod koniec meczu. Irytacja nastąpiła po tym, jak trener Vítor Pereira dokonał ostatnich zmian w drużynie w 83. minucie gry, a 35-latek nie pojawił się na murawie.

"Niezadowolenie jednego lub drugiego zawodnika jest rzeczą naturalną, ponieważ musimy podejmować decyzje w oparciu o to, co analizujemy i jakie mamy wyobrażenie o zawodnikach, którzy mogą najbardziej pomóc zespołowi w danym momencie. Musimy stawiać drużynę i klub ponad wszelkie osobiste ambicje". - powiedział trener Vítor Pereira.

Bo wybuchu irytacji Arturo Vidala, Flamengo dokonał dwóch ostatnich zmian: Matheus França i Marinho weszli odpowiednio w miejsce Giorgiana de Arrascaety i Pedro. Wcześniej na boisku pojawili się Ayrton Lucas, Erick Pulgar i Éverton Cebolinha.

Rezerwowi, którzy nie weszli na boisko, wrócili z rozgrzewki na ławkę rezerwowych. Wtedy Arturo Vidal usiadł i zdenerwowany rzucił butami. Thiago Maia, Filipe Luís i Éverton Ribeiro byli w pobliżu i obserwowali scenę.

Po końcowym gwizdku Chilijczyk udał się prosto do szatni i nie pozostał wśród reszty zawodników, którzy podziękowali kibicom za wsparcie. Jednak przed meczem na rozgrzewce nawet rozdawał autografy i pozował do zdjęć z fanami.

DRUGA KONTROWERSJA CHILIJCZYKA

Zanim rozpoczął się mecz Flamengo x Boavista, podczas występu na żywo na swoich social mediach, Arturo Vidal zaoferował się Colo-Colo. Wideo 35-letniego defensywnego pomocnika szybko stało się "wirusowe".

"Wszystko może się zdarzyć, wszystko może się zdarzyć, wszystko może się zdarzyć. Jeśli Colo-Colo chce grać w Libertadores, niech przyjdą po mnie i ruszamy. Czyż nie, kochanie? (pyta żonę)". - powiedział Arturo Vidal.

Trener Vítor Pereira został zapytany o ten temat i powiedział, że nie wiedział o filmie.

"Nie wiem, o czym mówisz (o wideo Vidala - przyp. red.), bo nie mam mediów społecznościowych. Mój Instagram to mój syn i nic nie czytam ani się tym nie martwię, bo muszę się martwić przede wszystkim o drużynę i to pytanie należy zadać Vidalowi. Jest częścią naszej jutrzejszej delegacji, jest oczywiście częścią naszych planów". - powiedział portugalczyk.

dodał: MentiX
02.02.2023; 07:24
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo