Flamengo wróciło z La Paz bez powodów do świętowania. Podopieczni trenera Tite przegrali 1:2 z Bolívarem i zakończyli serię meczów bez porażki w 2024 roku, ale jeśli jest jakaś mała pociecha, to dobra gra Matíasa Viñy.
Jego pierwsze doświadczenie w dużej wysokości w koszulce Rubro-Negro nie było pozytywne. Na 2600 metrów nad poziomem morza w Bogocie popełnił błędy w obronie i zmarnował niesamowitą szansę na zdobycie bramki. W nocy z środy na czwartek na 3600 metrów nad poziomem morza w La Paz, strzelił świetnego gola, zagrał piękne podanie dla Bruno Henrique, który niemal odwrócił losy meczu i skończył jako najgroźniejszy zawodnik Rubro-Negro na stadionie Hernando Siles.
Pod koniec meczu lewy obrońca wyglądał na wyczerpanego, co zostało zilustrowane przez sytuację, gdy wykonał wślizg, a następnie wypuścił piłkę za linię boczną w momencie, gdy ją kontrolował.
"Jestem bardzo szczęśliwy, że strzeliłem mojego pierwszego gola w koszulce Flamengo, ale musimy iść do przodu. W trakcie meczu zaczynasz odczuwać bardzo dużą wysokość. Jest trochę ciężko, brakuje siły, ale musimy pracować nad następnym meczem." - powiedział Matías Viña.
Świadomy, że presja wzrasta po potknięciach na wysokościach, Urugwajczyk stwierdził, że krytyka jest zrozumiała dla zespołu, który musi wygrywać wszystkie swoje mecze.
"Jesteśmy drużyną, która musi wygrywać wszystkie mecze, które rozgrywa. Więc ta presja spoczywa na nas, zawsze będziemy dążyć do zdobycia trzech punktów" - dodał.
- dodał: MentiX
- 25.04.2024; 15:33
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.