Flamengo nie zdobyło Taça Guanabara po przegranej z Fluminense. Rubro-Negro wyszli na prowadzenie, a Tricolor zdołali odwrócić sytuację i podnieść trofeum na stadionie Maracanã. Vítor Pereira wystawił na boisku zespół z wieloma zmianami i podkreślił nieobecności w składzie z powodu kontuzji.
"W obliczu okoliczności chcę przypomnieć, że Pedro i Varela to zawodnicy, którzy byli tutaj tylko dlatego, że był to finał. Nie byli w normalnej formie, aby nam pomóc. Pedro wraca po kontuzji, zrobił tylko jedno trening. Varela przyszedł, bo musiał, ale jest kontuzjowany. Thiago Maia, Erick Pulgar, David Luiz, Filipe Luís i Victor Hugo są kontuzjowani. Mimo to zagraliśmy błyskotliwą pierwszą połowę, graliśmy agresywnie. Naciskaliśmy. Strzeliliśmy dwa gole, z czego jeden został anulowany. W mojej opinii, to była prawidłowa bramka. Powinniśmy schodzić na przerwę z wynikiem 2:0. W drugiej połowie Fluminense kontynuowało swoją grę, która jest dla nich normalna. Stworzyli pierwszego gola i stały fragment przy drugim golu. To była druga połowa, która nie została rozegrana. Gra była często przerywana. Nie pamiętam ani ich gry, ani naszej. Piłka powinna była więcej krążyć, ale nie krążyła".
Oprócz nieobecności, Vítor Pereira wykorzystał konferencję prasową, aby wyjaśnić zmiany dokonane w składzie. W drugiej połowie Mateusão wszedł za Gabriela Barbosę, Ayrton Lucas za Giorgiana de Arrascaetę i Artur Vidal za Igora Jesusa. W końcówce Éverton Ribeiro wszedł w miejsce Matheusa Françy, a Léo Pereira opuścił boisko z bólem i zastąpił go Fabrício Bruno.
"Nasze opcje polegały na tym, że najpierw wpuściliśmy Mateusão, ponieważ jest napastnikiem, który atakuje przestrzeń. Fluminense częściej utrzymywało się przy piłce w środku pola. Mateusão atakował przestrzeń, jest agresywny, mógł przejąć piłkę. Wydawało się, że to właściwa opcja. Z Évertonem i Vidalem mogliśmy kontrolować więcej piłki. Zmiana Léo była wymuszona".
Jeśli Flamengo schodziło do szatni, otrzymując oklaski w przerwie, to po końcowym gwizdku sędziego zespół słuchał gwizdów skierowanych w stronę Vítora Pereiry. Jednakże, trener stwierdził, że rozumie niezadowolenie kibiców Rubro-Negro.
"Rozumiem kibiców, ponieważ, podobnie jak ja, są sfrustrowani, ponieważ po takiej dużej pracy, którą włożyli zawodnicy i zrobili wszystko, co w ich mocy, a my przegraliśmy finał. Trudno to wytłumaczyć. Straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, po zamieszaniu. To trudne do wyjaśnienia. Mamy półfinał i jesteśmy przekonani, że podejdziemy do rozgrywek o tytuł mistrza stanu Rio de Janeiro z determinacją".
Brak triumfu w Taça Guanabara to już czwarta stracona szansa na zdobycie trofeum w tym sezonie. Wcześniej Flamengo przegrało w Supercopa do Brasil, Klubowych Mistrzostwach Świata i Recopa Sudamericana. Vítor Pereira podkreślił, że kontuzje utrudniają wszystko.
"To, co utrudnia naszą pracę, to sytuacje związane z kontuzjami, które się zdarzają. Gdybyśmy mieli pełny skład, mielibyśmy więcej opcji. Jest wielu zawodników dobrej jakości, którzy są kontuzjowani. Gdy powrócą, przyniosą jakość. Pracujemy ciężko, skupieni na tym, aby drużyna się rozwijała. Drużyna wierzy, a zawodnicy są zaangażowani. Ci, którzy pracują z nami, czują tę jedność, jesteśmy na dobrej drodze. Aby nasza praca została skonsolidowana, musimy odnieść zwycięstwo. Pracujemy nad tym, aby nasza drużyna była agresywna, aby miała więcej piłki. Wiedzieliśmy, że zespół Fluminense będzie miał więcej piłki. Stworzyliśmy więcej okazji do zdobycia goli w pierwszej połowie. Aby utrzymać wysoką intensywność, potrzebujemy rozwiązań. W ciągu ostatnich ośmiu dni rozegraliśmy mecz z Del Valle, który trwał dłużej ze względu na dogrywkę. Zagraliśmy mecz z Vasco, dobry mecz z wysoką intensywnością. A teraz mieliśmy kolejny. Aby utrzymać wysoką intensywność, potrzebujemy, aby kontuzjowani zawodnicy byli dostępni".
Portugalczyk stwierdził, że zespół nie jest jeszcze tak dobrze przygotowany fizycznie, aby utrzymać grę trzy razy w tygodniu na wysokiej intensywności.
"Musimy zobaczyć, jak sprawy się potoczyły. Rozpoczęliśmy pracę i musieliśmy zdobyć dwa, trzy trofea, nie będąc przygotowani na taki poziom gry. W ostatnim meczu z Del Valle, moim zdaniem, byliśmy zdecydowanie lepsi. Mogliśmy wygrać trzema, czterema golami, wygraliśmy jednym, ale przegraliśmy w rzutach karnych. W tym meczu (przeciwko Fluminense) zagraliśmy dobrze, ale nie udało nam się utrzymać spójności przez 90 minut. W grze z Vasco zagraliśmy dobrze, ale przegraliśmy z powodu strzału z dystansu. Powtarzam, trzy mecze w ciągu ośmiu dni. Następnym krokiem jest utrzymanie spójności przez 90 minut, ale potrzebujemy świeżych graczy".
Vítor Pereira odniósł się także do prowokacji kibiców Fluminense, którzy szydzili z Flamengo po triumfie w Taça Guanabara.
"Nie mogę kontrolować, co mówią kibice przeciwnika. Mogę kontrolować tylko swoją pracę, na tym się skupiam. Moją pracą jest zrobić z zespołu silniejszy zespół, na tym się skupiam. Pracujemy ciężko, z pełnym zaangażowaniem zawodników, z wszystkim, co zostało udowodnione. Wielu graczy było poza składem, ale zobowiązanie było takie samo. Wszyscy są nastawieni w tym samym kierunku. Brakuje nam tylko jednej radości dla naszych kibiców, aby odzyskać zaufanie i spójność. Uda się to tylko poprzez pracę".
Teraz Flamengo czeka na określenie przeciwnika półfinału Campeonato Carioca.
- dodał: MentiX
- 09.03.2023; 05:30
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.