Flamengo.com.pl

Porażka z Aucas w debiucie w Copa Libertadores odbiła się negatywnie za kulisami Flamengo. Oprócz rozczarowania zawodników negatywnym wynikiem, część skrzydła zarządu ponownie wywarła presję na Vítora Pereirę z powodu jego odpowiedzi podczas konferencji prasowej oraz nastawienia w klubowym środowisku. Można już stwierdzić, że krytyka wobec Portugalczyka powróciła.

Po okresie spokoju związanym z wygranymi w półfinale i finale Campeonato Carioca, Vítor Pereira ponownie się poślizgnął we Flamengo. Sposób podejmowania decyzji przez Portugalczyka nie podoba się pewnej grupie władz, co powoduje dyskomfort w Departamencie Piłki Nożnej, który stara się chronić kadrę i sztab szkoleniowy przed finałem Campeonato Carioca.

POWRÓT BURZY

Jak już wspomniano, mecz z Aucas stał się centralnym tematem powrotu krytyki do środowiska Flamengo. Deklaracja, że Rubro-Negro zagrali dobrze wraz z graczami, nie została dobrze przyjęta za kulisami. Nie pomogła też decyzja o oszczędzaniu kluczowych graczy w debiucie w rozgrywkach takich jak Copa Libertadores, które są obsesją klubu od ostatnich lat.

Mimo że Marcos Braz potwierdził podczas przerwy reprezentacyjnej, że Vítor Pereira został zatrudniony na cały sezon, liczba występów poniżej średniej wzbudziła niepokój. Istnieje przekonanie, że Flamengo rozegrał dobre mecze w tym okresie, ale niestabilność zespołu działa na niekorzyść Portugalczyka.

Izolacja Vítora Pereiry również martwi klubowe otoczenie. Właśnie w momencie, gdy miał spokój i czas na pracę, Portugalczyk zamknął się i zaczął podejmować decyzje tylko na podstawie swojego własnego rozumienia, rozmawiając tylko z wybranymi członkami swojego sztabu szkoleniowego.

FINAŁ CAMPEONATO CARIOCA BĘDZIE DECYDUJĄCY

Dlatego też finał Campeonato Carioca ponownie zyskał kluczowy element dla Vítora Pereiry w klubie. Portugalczyk już pokazał, że w tym momencie mistrzostwo stanowe jest najwyższym priorytetem, decydując się na oszczędzenie zawodników w debiucie w Copa Libertadores. W tym kontekście wynik meczu będzie rodzajem miernika zaufania do pracy trenera.

Jeśli wygra, istnieje duża szansa, że szkoleniowiec pozostanie na stanowisku i rozpocznie kampanię w Campeonato Brasileiro oraz w Copa do Brasil. Jednak w przypadku porażki, presja ze strony Gávea może stać się nie do zniesienia dla Departamentu Piłki Nożnej. Mimo to warto podkreślić, że Flamengo nie prowadzi w tej chwili rozmów z żadnym trenerem.

Flamengo i Fluminense spotkają się ponownie w niedzielę na stadionie Maracanã. Ponieważ Rubro-Negro wygrali pierwszy mecz 2:0, mogą przegrać nawet różnicą jednego gola, a mimo to zdobędą tytuł mistrza Campeonato Carioca.

dodał: MentiX
07.04.2023; 18:45
źródło: lance.com.br
foto: Twitter Flamengo