Wygrana po nerwach
W meczu z pięcioma golami i pełnym emocji zakończeniem Flamengo pokonało Santos 3:2 w niedzielny wieczór w spotkaniu 33. kolejki Campeonato Brasileiro i wciąż pozostaje tuż za liderem Palmeiras. Zespół z Rio de Janeiro był lepszy na Maracanie, strzelił trzy bramki i wydawało się, że zmierza po spokojne zwycięstwo. Jednak Santos zdobył dwa gole w ciągu dwóch minut, w końcówce meczu wprowadził sporo emocji, ale zareagował zbyt późno i nie zdołał uniknąć porażki, która utrzymuje drużynę w strefie spadkowej. Bramki dla Rubro-Negro zdobyli Léo Pereira, Jorge Carrascal i Bruno Henrique, a dla Peixe trafili Gabriel Bontempo i Lautaro Díaz.
Jeśli chcesz wspierać naszą pracę, rozważ wpłatę na platformie BuyCoffee! Twoje wsparcie pomoże nam rozwijać się, dostarczać lepsze treści i angażować się w nowe projekty. Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma ogromne znaczenie i jest bardzo doceniana. Dziękuję za Twoje wsparcie!
68 PUNKTÓW
Dzięki zwycięstwu Flamengo zrównało się punktami z liderem Palmeiras, oba zespoły mają po 68 punktów. Drużyna z São Paulo ma jednak przewagę w liczbie zwycięstw (21 do 20) i jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek zagra na wyjeździe z Mirassol. Zespół prowadzony przez Filipe Luísa wykonał swoje zadanie na stadionie Maracanã i pozostaje tuż za plecami Verdão w tabeli.
A PEIXE...
Santos mógł opuścić strefę spadkową w przypadku zwycięstwa w tym spotkaniu. Ponieważ tak się nie stało, drużyna pozostała z dorobkiem 33 punktów na 17. miejscu w tabeli, tracąc dwa punkty do Vitórii, która otwiera bezpieczną strefę.
EMOCJE W KOŃCÓWCE
Flamengo kontrolowało przebieg meczu i bez większych problemów objęło prowadzenie 3:0 po bramkach Léo Pereiry w pierwszej połowie oraz Jorge Carrascala i Bruno Henriquego w drugiej. Wydawało się, że drużyna zmierza po spokojne zwycięstwo, aż do 88. minuty, gdy Gabriel Bontempo zdobył gola dla Santosu. Dwie minuty później trafił również Lautaro Díaz. Sędzia doliczył osiem minut, co zwiększyło napięcie na stadionie Maracanã. Rubro-Negro jednak zdołali odzyskać kontrolę i powstrzymali ofensywę rywali, zapewniając sobie zwycięstwo u siebie.
NIEWYKORZYSTANY RZUT KARNY
Gdy Flamengo wygrywało już 2:0, Bruno Henrique został sfaulowany przez Williana Arão w polu karnym i wywalczył rzut karny. Giorgian de Arrascaeta, który rozegrał świetny mecz i asystował przy golu Jorge Carrascala, wykonał rzut karny. Posłał bramkarza Gabriela Brazão w złym kierunku, ale jego strzał trafił w słupek.
NASTĘPNA KOLEJKA
Flamengo wróci do gry w Campeonato Brasileiro 15 listopada, kiedy rozegra zaległe spotkanie 12. kolejki ze Sportem na stadionie Arena Pernambuco.
FLAMENGO 3:2 SANTOS - 33. KOLEJKA CAMPEONATO BRASILEIRO
STADION: Maracanã w Rio de Janeiro (RJ).
WIDZÓW: 69.612.
ARBITER: Sávio Pereira Sampaio (DF).
ASYSTENCI: Rafael da Silva Alves (RS), Thiaggo Americano Labes (SC).
VAR: Rodolpho Toski Marques (PR).
ŻÓŁTE KARTKI: Samuel Lino, Arrascaeta (FLA); Neymar, Zé Ivaldo (SAN).
BRAMKI: 37' Léo Pereira (1:0); 51' Carrascal (2:0); 81' Bruno Henrique (3:0); 88' Bontempo (3:1); 90' Lautaro Díaz (3:2).
FLAMENGO: Rossi; Varela, Danilo, Léo Pereira, Ayrton Lucas (88' Viña); Pulgar (85' Evertton Araújo), De la Cruz (67' Saúl), Arrascaeta (85' Michael); Carrascal (67' Luiz Araújo), Bruno Henrique, Samuel Lino (80' Éverton Cebolinha). TRENER: Filipe Luís.
SANTOS: Gabriel Brazão; Igor Vinicius, Luan Peres (62' Bontempo), Zé Ivaldo, Souza (90+5' Escobar); João Schmidt, Willian Arão, Zé Rafael (72' Thaciano); Barreal (72' Lautaro Díaz), Guilherme (85' Robinho Júnior), Neymar (85' Rollheiser). TRENER: Juan Pablo Vojvoda.