Paulo Sousa żyje w nastroju melancholijnego pożegnania z Flamengo. Po środowej porażce z Red Bull Bragantino, trener udzielił wywiadu przygnębiony i zniechęcony opuścił stadion. Atmosfera zbliża się do końca, a skoro zarząd podjął już decyzję o zwolnieniu szkoleniowca, pozostaje tylko czekać, kiedy nastąpi oficjalne rozstanie.
Portugalski trener przeżył ciężką noc w Bragança Paulista. Cecha stadionu Nabi Abi Chedid dodatkowo komplikowała jego pracę, ponieważ ławka rezerwowych jest przyklejona do części trybun. Był wyzywany i wyśmiewany przez 90 minut.
- Do widzenia, Paulo. W Guarulhos jest lot do Portugalii - to była jedna z rzeczy, które można było opublikować.
Większość kibiców Red Bull Bragantino wykorzystało moment presji na szkoleniowcu, aby spróbować go zdestabilizować, ale również fani Rubro-Negro obrażali szkoleniowca. Trener zniósł wszystko do końca, nie zmieniając się.
Podczas gry, Paulo Sousa był dość powściągliwy w swoich interakcjach z zawodnikami. W pierwszej połowie kilka razy rozmawiał z Lázaro, który był najbliżej niego. Jednak przekazywał więcej motywacji niż właściwe wskazówki taktyczne.
Portugalczyk wydawał się już nie mieć siły dowodząc zespołem. Po zdobytej bramce przez Red Bull Bragantino miał opanowaną reakcję. Brak komunikacji był również widoczny na boisku. Rodrigo Caio był tym, który najbardziej starał się dać się słyszeć. W drugiej połowie, w końcówce meczu, poszedł nawet na ławkę, żeby porozmawiać z trenerem.
Na konferencji prasowej, nawet z pewnym zakłopotaniem w powietrzu, jak zawsze był uprzejmy w słowach, ale pozostawił wrażenie, że też już wie, że dalsza jego kariera będzie poza pracą we Flamengo.
"Są rzeczy, nad którymi nie mam kontroli i na które poświęcam najmniej energii. Staram się pracować z chłopakami w najlepszy sposób, w jaki potrafię, być konkurencyjnym i wygrywać mecze. Dlatego wszystko, co jest komentowane i pisane, z całym szacunkiem, jest czymś, czego nie mogę kontrolować." – powiedział Paulo Sousa.
W środku tej ciężkiej atmosfery, Flamengo pozostaje w Atibaia do piątku, kiedy to w sobotę wyruszy do Porto Alegre, gdzie zmierzy się z Internacionalem. Jeśli klub nadal nie będzie miał zastępcy, Paulo Sousa będzie swego rodzaju trenerem tymczasowym z już wyznaczonym przeznaczeniem.
- dodał: MentiX
- 09.06.2022; 09:44
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.