Flamengo.com.pl

Flamengo obserwowało niektórych europejskich piłkarzy, ale zdecydowało się na zatrudnienie z krajowego rynku. Dotychczas jedynymi wzmocnieniami zespołu prowadzonego przez trenera Paulo Sousę są Marinho i Fabrício Bruno. Obaj mieli wsparcie kibiców w pierwszych meczach sezonu, ale wraz upływem meczów aplauz zamienił się w buczenie, a główny cel został już określony: władze klubu.

Pomimo dobrego składu w porównaniu do innych klubów, Rubro-Negro nie dokonali jeszcze niezbędnych wzmocnień, aby osiągnąć główne cele w tym sezonie.

Dlatego przybycie tylko dwóch graczy wywołało niezadowolenie wśród fanów. Tak naprawdę warto wspomnieć, że po niedzielnym remisie z Resende, przyszła kolej na trenera Paulo Sousę, który wyjawił, że władze od samego początku jego pracy wiedzą, jakich wzmocnień potrzeba.

"Odkąd spotkaliśmy się w Lizbonie, Braz i Spindel doskonale znają idee tego, w co wierzę. Wiedzą, czego potrzebujemy do naszych celów. Jestem przekonany, że przyjdą niezbędne wzmocnienia, aby osiągnąć nasze cele. Jestem bardzo przekonany, że to zrobią. Jestem bardzo skoncentrowany na pracy, ponieważ jestem pewien, że zrobią to dla nas, abyśmy mogli się doskonalić". - powiedział portugalski szkoleniowiec.

Jeśli chodzi o zakontraktowanych graczy, obrońca Fabrício Bruno wykazał się bezpieczeństwem i otrzymał wsparcie ze strony fanów w pierwszych meczach, ale później nie spisał się dobrze w decydujących grach.

W konfrontacji z Resende, defensor był mało bezpieczny i spotkał się z dużą krytyką kibiców, którzy byli obecni na trybunach stadionu Nilton Santos. Z drugiej strony Marinho wystąpił w wyjściowym składzie e zaledwie w trzech z ośmiu gier pod wodzą byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Ponadto napastnik nie wystąpił w głównej grze tego sezonu, jak miało to miejsce w przypadku Supercopa do Brasil przeciwko Atlético Mineiro.

Tym samym wzmocnienia nie wyróżniają się na początku roku i dlatego na władzach Flamengo rośnie presja. Dlatego w związku z silną krytyką, jakiej władze doznały w ostatnich tygodniach, Rubro-Negro zdecydowali się ponownie analizować rynek w celu szukania dalszych wzmocnień. Nowym graczem może zostać bramkarz Santos z Athletico Paranaense, którego transfer ma wynieść 3,5 mln euro.