Flamengo.com.pl

W środku zbalansowanego sezonu, posiadanie silnego i wykwalifikowanego składu jest ważne, aby marzyć o tytułach. Dzięki temu, począwszy od tego poniedziałku, okno transferowe dla brazylijskiego futbolu zostanie oficjalnie otwarte do 15 sierpnia. A zespół, któremu uda się wykorzystać ten zasób, może się wyróżnić i podnieść puchary pod koniec roku.

W wyścigu o wzmocnienia, Flamengo już dokonało dwóch transferów, które napełniają kibiców nadzieją: Évertona Cebolinhę i Arturo Vidala. Obaj nigdy nie kryli chęci gry w koszulce Rubro-Negro i byli zachwyceni kibicami i perspektywą zdobywania trofeów.

Otwarcie okna następuje w momencie, gdy trener Dorival Júnior zaczyna dopasowywać się do drużyny. Gwarantując miejsca w ćwierćfinale Copa Libertadores i Copa do Brasil, Flamengo zamierza również poprawić swoją sytuację w Brasileirão.

Triumf nad Coritibą był ważny z powodu zdobycia trzech punktów, które sprawiły, że zespół zbliżył się do strefy G-6. Ale poza tym, występ był bezpieczny nawet z alternatywną drużyną i pełen rezerwowych. Należy zauważyć, że nie można zaprzeczyć, że Rubro-Negro mają wykwalifikowaną grupę, ale potrzebowali trenera, aby wrzucić wyższy bieg.

W następnych meczach podopieczni Dorivala Júniora zmierzą się z trzema zespołami z dołu tabeli: Juventude, Avaí i Atlético Goianiense. "Niewymagające" mecze, które odbywają się w najlepszym dla zespołu momencie i wraz z pojawieniem się nowych zawodników.

W środowym spotkaniu zadebiutować powinien Éverton Cebolinha. Nie wiadomo jeszcze, czy zacznie jako starter, czy też pojawi się w drugiej połowie, ale Dorival podkreślił, że wyprzedza w przygotowaniu Arturo Vidala. Chilijczyk będzie potrzebował jeszcze trochę czasu, aby poprawić kondycję fizyczną i przygotować się do debiutu w koszulce Rubro-Negro.

Oprócz nich klub z Rio de Janeiro będzie miał miesiąc na zmapowanie rynku i dokonanie kolejnych wzmocnień. Wraz z odejściem Williana Arão, pomoc jest sektorem, który powinien zostać wzmocniony. Duet Walace i Wendel znajdują się na celowniku, co podkreślił wiceprezydent ds. piłki nożnej, Marcos Braz.

W pierwszej połowie sezonu, Flamengo miało burzliwą pracę Paulo Sousy. Pod batutą portugalskiego szkoleniowca, drużyna nigdy nie była w stanie zaprezentować dobrej gry, która zadowoliłaby kibiców. Wybór okazał się błędny i sprawił, że zespół zgubił drogę, a osiągnięcia zniknęły na horyzoncie.

Przybycie Dorivala Júniora uratowało nie tylko wyniki, ale także nadzieję fanów. Rywalizacja w trzech rozgrywkach jednocześnie, z grą co trzy dni jest intensywna, a Flamengo pokazało swoją siłę w ostatnich wyzwaniach. Zwycięstwa nad Santosem i Coritibą pokazały potencjał zespołu, który przy większej liczbie wzmocnień może jeszcze bardziej wzrosnąć.

W rzeczywistości sektor młodzieżowy zawiera również szereg opcji, z których trener często korzysta. Victor Hugo, mający zaledwie 18 lat, pokazał już, że może być użyteczny i ma osobowość, kiedy otrzymywał szansę gry jako starter w Brasileirão. Mocny zespół i zróżnicowanie taktyczne dodane do wzmocnień, które za chwilę zadebiutują, sprawiają, że Flamengo powraca do roli głównego bohatera i marzy o nowych triumfach.

dodał: MentiX
17.07.2022; 18:41
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo