Flamengo.com.pl

Dwunastodniowa przerwa między półfinałami a finałami Campeonato Carioca pozwoli Vítorowi Pereirze zyskać więcej możliwości naprawy linii obrony Flamengo. Przerwa w kalendarzu daje zawodnikom z sektora szansę na odzyskanie formy fizycznej lub na próbę odzyskania miejsca w zespole.

Są to przypadki Léo Pereiry, Filipe Luísa i Pablo, dwóch środkowych obrońców i lewego defensora, który może grać zarówno na wahadle, aby konkurować z Ayrtonem Lucasem, jak i w linii trzech obrońców, którą Vítor Pereira wystawiał w ostatnich meczach. Poniżej szczegółowo opisujemy sytuację każdego z nich.

LÉO PEREIRA

Podstawowy zawodnik do czasu rozpoczęcia Klubowych Mistrzostw Świata, defensor, zagrał tylko w jednym meczu od powrotu z Maroka. Powodem był uraz mięśni, który wykluczył go z gry przez ponad miesiąc. Obecnie zawodnik jest w pełni sił i czeka na więcej minut.

Decyzja zależy od Vítor Pereiry, a osoby z klubu wskazują na mniejszą rolę dla obrońcy właśnie ze względu na stracony czas treningowy po klubowym mundialu. Wtedy trener uzyskał wolność w wprowadzaniu taktycznych zmian, które chce wprowadzić we Flamengo. W tym czasie Fabrício Bruno odziedziczył wakat i swoją dobrą grą przekonał do siebie szkoleniowca.

FILIPE LUÍS

Sytuacja lewego obrońcy jest podobna, ale poważniejsza. Zawodnik rozegrał tylko dwa spotkania w tym sezonie, ponieważ po wyleczeniu kontuzji kolana nabawił się kolejnej - zapalenia rozcięgna podeszwowego prawej stopy - przez co był niedostępny przez półtora miesiąca. W meczu przeciwko Vasco w dniu 19 marca po raz pierwszy po powrocie znalazł się w kadrze meczowej.

Doświadczony obrońca staje się opcją na lewe wahadło, gdzie Ayrton Lucas jest podstawowym graczem, a także na środek defensywy w ustawieniu 3-4-3, który zaczął stosować Vítor Pereira. 37-latek już wcześniej pełnił tę funkcję we Flamengo i poprawił jakość wyprowadzania piłki.

PABLO

Sytuacja obrońcy nadal jest niepewna. W przeciwieństwie do dwóch innych kolegów z zespołu, zawodnik nadal jest w trakcie rekonwalescencji. Pablo leczy kontuzję mięśnia lewej nogi i nie ma pewności, czy zostanie uwzględniony w składzie na pierwszy finałowy mecz Campeonato Carioca z Fluminense, który odbędzie się 1 kwietnia na stadionie Maracanã.

Jednakże panuje optymizm, ponieważ kontuzja okazała się nieco mniej skomplikowana niż początkowo sugerowała wstępna ocena. Mimo to, będzie to wyścig z czasem, aby móc stanowić alternatywę dla portugalskiego trenera.