Trzy dni po finale Copa do Brasil, Flamengo i Atlético Mineiro ponownie zmierzyli się, tym razem w meczu 33. kolejki Campeonato Brasileiro. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem w nocy ze środy na czwartek na stadionie Maracanã. Dzięki temu wynikowi Rubro-Negro mają teraz 59 punktów i zajmują 4. miejsce, natomiast Galo z 42 oczkami pozostaje na 10. pozycji.
PODSUMOWANIE
Mimo braku bramek mecz obfitował w świetne okazje, szczególnie po stronie Flamengo, oraz w spektakularne interwencje bramkarza Eversona. Gospodarze dominowali w pierwszej połowie, tworząc wiele sytuacji strzeleckich. Najlepszą okazję mieli po rzucie karnym, jednak bramkarz Galo obronił strzał Davida Luiza. Pierwsza połowa zakończyła się aż 14 strzałami Flamengo, podczas gdy goście z Belo Horizonte oddali tylko dwa.
Intensywna gra zespołu prowadzonego przez Filipe Luísa w pierwszej połowie miała swoje konsekwencje w drugiej części spotkania, Flamengo osłabło, a Atlético Mineiro zaczęło częściej atakować, zwłaszcza po wejściu Paulinho. To właśnie napastnik miał najlepszą okazję dla Galo, oddając strzał z pola karnego w 84. minucie, który minimalnie minął słupek. Flamengo wciąż jednak przeważało i stworzyło kilka okazji, w tym strzał Matheusa Gonçalvesa, który trafił w słupek. Ostatecznie żadna z drużyn nie zdołała skutecznie wykończyć swoich akcji, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
POPIS EVERSONA!
Bramkarz Atlético Mineiro był głównym bohaterem bezbramkowego remisu na stadionie Maracanã. Obronił pięć strzałów, w tym cztery wyjątkowo trudne interwencje. Kluczowym momentem meczu była obrona rzutu karnego Davida Luiza w 35. minucie. Łącznie Flamengo oddało 25 strzałów, podczas gdy Galo - 15.
GABIGOL NA TRYBUNACH
Wykluczony z meczu Gabriel Barbosa pojawił się na stadionie Maracanã w koszulce Flamengo z numerem 10 i oglądał spotkanie z jednego z prywatnych sektorów stadionu. Wcześniej zapowiadał, że będzie oglądał mecz z trybuny północnej, jednak zmienił zdanie ze względów bezpieczeństwa.
Zarząd Flamengo zdecydował o odsunięciu Gabigola od gry po jego zachowaniu podczas finału Copa do Brasil w ostatnią niedzielę. Cała sytuacja zaczęła się, gdy napastnik zirytował się na Filipe Luísa po informacji, że zostanie zmieniony w przerwie. Sam zawodnik zaprzeczył, jakoby taka sytuacja miała miejsce.
NADCHODZĄCE MECZE
Flamengo wraca na boisko w następną środę, kiedy zmierzy się z Cuiabą na Arena Pantanal w 34. kolejce Campeonato Brasileiro. Atlético Mineiro natomiast podejmie lidera Botafogo tego samego dnia, choć stadion jeszcze nie został ustalony.
FLAMENGO 0:0 ATLÉTICO MINEIRO - 33. KOLEJKA CAMPEONATO BRASILEIRO
STADION: Maracanã w Rio de Janeiro (RJ).
WIDZÓW: 63.441.
ARBITER: Davi de Oliveira Lacerda (ES).
ASYSTENCI: Alessandro Alvaro Rocha de Matos (GO), Henrique Neu Ribeiro (SC).
VAR: Gilberto Rodrigues Castro Júnior (PE).
ŻÓŁTE KARTKI: Fabrício Bruno (FLA); Scarpa (ATL).
FLAMENGO: Rossi; Fabrício Bruno, David Luiz, Alex Sandro; Wesley, Evertton Araújo, Alcaraz (89' Shola), Matheus Gonçalves (79' Lorran), Ayrton Lucas (89' Cleiton); Michael, Bruno Henrique. TRENER: Filipe Luís.
ATLÉTICO MINEIRO: Everson; Lyanco, Battaglia, Saravia, Rubens (90' Bruno Fuchs); Otávio, Fausto Vera, Gustavo Scarpa. Bernard (62' Paulinho); Deyverson (90' Alan Kardec), Hulk (70' Alisson). TRENER: Gabriel Milito.
- dodał: MentiX
- 14.11.2024; 05:35
- źródło: globoesporte.com
- foto: flamengo.com.pl
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.