Flamengo.com.pl

Bahia i Flamengo zmierzą się w nocy z soboty na niedzielę na Casa de Apostas Arena Fonte Nova w Salvadorze w meczu 29. kolejki Campeonato Brasileiro.

Bahia ma za sobą zwycięstwo nad Criciúmą i spróbuje ponownie wygrać u siebie, aby utrzymać się na szóstej pozycji, a może nawet wrócić do strefy G-4 Campeonato Brasileiro (brakuje jej trzech punktów do Flamengo, które ma o trzy gole lepszy bilans bramkowy). Mecz jest również szansą na zakończenie serii porażek z drużyną z Rio de Janeiro, która wygrała dziesięć ostatnich spotkań z Tricolor de Aço. Rogério Ceni z kolei będzie starał się odnieść swoje pierwsze zwycięstwo nad Rubro-Negro jako trener.

Éverton Ribeiro odbywa karę zawieszenia i po raz pierwszy opuści mecz Bahii w Campeonato Brasileiro. Najprawdopodobniej Rogério Ceni postawi na Carlosa de Penę jako środkowego pomocnika. Nicolás Acevedo jest już w pełni sił po kontuzji i może zostać po raz pierwszy powołany na ten sezon, znajdując się na ławce rezerwowych.

Flamengo przyjeżdża w dobrych nastrojach po udanym debiucie Filipe Luísa, kiedy Rubro-Negro wygrali 1:0 z Corinthians w pierwszym półfinałowym spotkaniu Copa do Brasil. Mimo skromnego wyniku pojawienie się idola na stanowisku trenera ożywiło kibiców, a drużyna zaprezentowała agresywny styl gry.

Filipe Luís nie miał dużo czasu na trenowanie z zespołem od momentu objęcia posady i debiutu w nocy ze środy na czwartek. Z uwagi na krótki odstęp czasu między meczem z Corinthians a treningiem w piątek, prawdopodobnie dokona tylko jednej zmiany. Alex Sandro, z powodu dyskomfortu w tylnej części uda prawej nogi, nie zagra, a zamiast niego wystąpi Ayrton Lucas.

PRAWDOPODOBNE SKŁADY

BAHIA: Marcos Felipe; Santiago Arias, Gabriel Xavier, Kanu, Luciano Juba; Caio Alexandre, Jean Lucas, Carlos de Pena, Cauly; Thaciano, Everaldo. TRENER: Rogério Ceni.

FLAMENGO: Rossi; Wesley, Léo Ortiz, Léo Pereira, Ayrton Lucas; Erick Pulgar, De la Cruz, Gérson, Arrascaeta; Bruno Henrique, Gabriel Barbosa. TRENER: Filipe Luís.

dodał: MentiX
05.10.2024; 12:10
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo