We wtorkowym meczu z San José, Flamengo zaczyna swoje zmagania w swojej 16 edycji edycji Copa Libertadores z jednym celem: powtórzyć wynik z pierwszej edycji w 1981 roku, kiedy klub zdobył tytuł. Od tego czasu drugie mistrzostwo jest nieosiągalne, co gromadzi z roku na rok coraz większą frustrację.
Wyzwanie w pierwszej kolejce jest duże i wysokie: 3700 metrów nad poziomem morza położone jest Oruro, w którym to zostanie rozegrane spotkanie. Rubro-Negro przybyli do Boliwii w niedzielę, ale zatrzymali się w Santa Cruz de la Sierra i udadzą się do miasta docelowego dopiero na kilka godzin przed rozpoczęciem gry w celu zminimalizowania skutków wysokości. Historia meczów na wysokości uzasadnia ten ruch, bowiem z pięciu grach powyżej 3000 metrów, Mengão wygrali tylko jeden.
Celem Flamengo jest dobre rozpoczęcie zmagań grupowych, aby uniknąć problemów w Grupie D, w której jest jeszcze LDU i Peñarol. W trzech z czterech ostatnich edycji Copa Libertadores, Rubro-Negro nie zdołali wyjść nawet z grupy. W zeszłym roku, zespół zdołał awansować do fazy pucharowej, ale odpadł w 1/8 rozgrywek z Cruzeiro.
Obecny boliwijski mistrz, San José nie rozpoczął dobrze sezonu i zajmuje dopiero siódme miejsce w ligowej tabeli. Drużyna z Oruro nie wygrała czterech meczów z rzędu. Argentyński trener drużyny znajduje się pod presją, bowiem jego pozycja jest zagrożona. Szkoleniowiec zamknął trening i trudno określić skład jaki wystąpi przeciwko Flamengo. Mimo to, Boliwijczycy obiecują zbombardować Flamengo, licząc na słabą adaptację przeciwnika do gry na wysokości.
Po kilku testach w Campeonato Carioca, trener Abel Braga ma gotowy wyjściowy skład na debiut w Copa Libertadores. Giorgian De Arrascaeta utrzyma miejsce w wyjściowej jedenastce kosztem Évertona Ribeiro, który wrócił do dyspozycji po wyleczeniu urazu. W obronie, Léo Duarte zastąpi kontuzjowanego Rhodolfo, który odczuwa ból w lewej łydce i nawet nie wyleciał do Boliwii. Zatem wyjściowy skład będzie taki sam jak w ostatnim wygranym meczu z Portuguesą.
Zaniepokojony wysokością Oruro we wtorkowym debiucie Copa Libertadores przeciwko San José, zarząd Flamengo przygotował grupę zadaniową, która obejmuje: witaminy i ćwiczenia oddechowe z piłkarzami, karetkę towarzyszącą podczas całego pobytu w Oruro oraz 10 butli z tlenem. Butle z tlenem będą używane tylko w nagłych wypadach i nie będą nawet pokazywane. Nawet sztab szkoleniowy unika zbytniego komentowania wysokości, aby nie wpłynąć negatywnie na piłkarzy.
Prawdopodobne składy:
San José: Lampe; Segovia, Rodriguez, Barrera (Toco), Jair Torrico; Didí Torrico, Fernández (Sanguinetti), Marcelo Gomes, Ramallo (Alessandrini); Duk, Saucedo.
Flamengo: Diego Alves; Pará, Léo Duarte, Rodrigo Caio, Renê; Cuéllar, Willian Arão, Diego; Bruno Henrique, Arrascaeta, Gabigol.
- dodał: MentiX
- 05.03.2019; 12:04
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.