Flamengo.com.pl

Jeśli ostatnie miesiące we Flamengo upłynęły pod znakiem ciężkiej atmosfery, niewielkiej ilości rozmów i wielu zamieszek, to teraz klimat zmienił się radykalnie w Ninho do Urubu, i to na lepsze, z naciskiem na relacje międzyludzkie od pierwszego dnia w klubie. Tite szybko zyskał zaufanie drużyny.

Jeden z zawodników, który dobrze zagrał w wygranej 2:0 z Cruzeiro, Pedro, podkreślił nieustanne poszukiwanie przez trenera dialogu. Według napastnika, troska o drugiego, oparta na wielu indywidualnych rozmowach i elastyczności w wysłuchiwaniu opinii zawodników, przyniosła do Ninho do Urubu "wielki spokój".

"Był bardzo szczęśliwy, że jest tutaj we Flamengo. To doświadczony facet, a widząc jego radość z bycia tutaj i chęć do pracy, pokazał, że... Od pierwszego dnia starał się porozmawiać z wszystkimi zawodnikami, aby jasno przedstawić swoją wizję, którą chce wprowadzić. To facet, który stara się rozmawiać i rozumieć, mieć tę równowagę ze wszystkimi w walce o miejsce w składzie, wreszcie. Wiemy, że skład jest bardzo wysokiej jakości, więc to facet, który zawsze szuka najlepszego w każdym zawodniku, zawsze jest blisko wszystkich, co jest bardzo korzystne dla strony ludzkiej. Bez wątpienia przynosi to dużo spokoju do atmosfery. Wszyscy zawodnicy są podekscytowani i chcą, aby ten koniec roku był dla nas bardzo pomyślny." - powiedział Pedro dla FlaTV.

Pedro powiedział również, że wykład przed debiutem trenera skupiał się na zwycięskiej historii zawodników. Napastnik potwierdził, że 62-letni szkoleniowiec wspomniał wszystkie ostatnie osiągnięcia, aby pokazać, że zwrot jest możliwy.

"Przed meczem przekazał nam bardzo dobrą wiadomość, mówiąc, że jesteśmy zwycięzcami i o tym, co osiągnęliśmy tutaj, aby przynieść jedność na boisku i poza nim. I starał się pokazać wszystkim, że możemy znów odnieść sukces. To był dość trudny rok, ale jesteśmy zespołem, który zawsze stara się rozwijać i zdobywać tytuły. To zespół, który ma duży duch walki. Bez wątpienia on także bardzo motywuje nas w ciągu tygodnia. Mamy wszystko, żeby rosnąć razem z nim." - dodał.

Pedro był podekscytowany, gdy Flamengo potwierdziło zatrudnienie Tite, trenera, który po raz pierwszy powołał go do reprezentacji Brazylii w 2018 roku, gdy jeszcze grał we Fluminense, i który zabrał go na ostatnie Mistrzostwa Świata.

"Byłem zadowolony. Miałem okazję pracować z nim w reprezentacji, na Mistrzostwach Świata, widziałem jego jakość na boisku i poza nim. Byłem zadowolony z wyboru zarządu i z jego akceptacji przyjazdu do Flamengo. Bez wątpienia ma wszystko, aby odnieść sukces, rozwijać się, ewoluować i osiągać cele na ten i przyszły rok." - zakończył Pedro.