Flamengo.com.pl

Po niedzielnym przegranym finale Copa do Brasil z São Paulo, odejście trenera Jorge Sampaoliego z Flamengo stało się tylko kwestią czasu. Mimo że był wyborem samego prezydenta Rodolfo Landima, Argentyńczyk nie sprawdził się w klubie i nie ma wsparcia ze strony nikogo innego.

Kilka godzin po decydującym starciu na stadionie Morumbi, nawet osoby bliskie Jorge Sampaoliemu i jego sztabowi już traktowały te chwile jako ostatnie dla szkoleniowca na ławce trenerskiej Rubro-Negro.

NIEZADOWOLENIE SAMPOLIEGO

To nieudane małżeństwo, które ma skargi z obu stron. Jorge Sampaoli nigdy nie ukrywał swojego pragnienia trenowania Flamengo i nawet odrzucił ofertę zespołu z Premier League, aby objąć Rubro-Negro. Wtedy, jak donosił portal GOAL, Argentyńczyk wybrał klub z Rio de Janeiro ze względu na potencjał inwestycji i możliwość rywalizacji w kontekście Ameryki Południowej.

Rzeczy nie potoczyły się tak, jak planował Jorge Sampaoli. Oprócz oczekiwania na więcej wzmocnień, które nie przyszły, przebudowa, którą trener planował, nie miała miejsca. Jak informuje GOAL, według Argentyńczyka wielu innych zawodników miało opuścić klub w ramach głębszej reorganizacji.

ZARZĄDZANIE LUDŹMI

Wewnątrz Flamengo, Jorge Sampaoli jest postrzegany jako trener o dobrych pomysłach, zwłaszcza w ofensywnych i prowadzenia treningów. Jednak jego największym mankamentem, wskazywanym przez osoby uczestniczące w życiu klubu, jest brak taktu w relacjach interpersonalnych. Dotyczy to zarówno zawodników, Departamentu Piłki Nożnej, jak i pracowników.

Sposób, w jaki zarządzał sytuacją między Pablo Fernándezem, który uderzył w twarz Pedro, był dużą przeszkodą w jego relacjach z zespołem, które i tak już nie były dobre. Od tego czasu sytuacja drastycznie się pogorszyła. Ponadto, sposób, w jaki traktował mało wykorzystywanych zawodników, jak w przypadku Rodrigo Caio, także budził dezaprobatę.

Relacje były po prostu nieistniejące. Zawodnicy nie mieli swobody w rozmowach z trenerem, który mało komunikował się z innymi obszarami. Jorge Sampaoli, na przykład, miał bezpośredni kontakt z Rodolfo Landimem i unikał bezpośredniego kontaktu z Marcosem Brazem i Bruno Spindelem, którzy kierują Departamentem Piłki Nożnej.

PROJEKT RODOLFA LANDIMA

Zatrudnienie Jorge Sampaoliego było wyłączną decyzją Rodolfo Landima. Prezydent Rubro-Negro nigdy nie ukrywał swojego pragnienia, by argentyński szkoleniowiec prowadził zespół. Jak wielokrotnie powtarzał, zawsze wierzył, że Jorge Sampaoli ma to coś, co pasuje do Flamengo.

Nawet gdy wszyscy jego sojusznicy domagali się odejścia Jorge Sampaoliego przed finałem Copa do Brasil, Rodolfo Landim utrzymywał stanowcze stanowisko i zdecydował się iść do końca z trenerem, z którym miał bezpośredni kontakt.

W ostatnich tygodniach Rodolfo Landim wielokrotnie odwiedzał Ninho do Urubu, aby rozmawiać bezpośrednio z Jorge Sampaolim. Kontakt trenera z prezydentem był bezpośredni i coraz częstszy.