Flamengo.com.pl

Bardziej niż zwycięstwo i wywalczony awans do 1/8 finału Copa Libertadores, mecz pomiędzy Flamengo i Universidad Católica posłużył Paulo Sousie i jego drużynie do przekazania pewnych "wiadomości" dotyczących przebiegu sezonu. Najjaśniejsze i najbardziej stanowcze wyszło od samego trener, który stwierdził, że "zapłacił za bycie w klubie i będzie szczęśliwy", wśród innych oświadczeń i podjętych decyzji.

CAŁKOWITE ZAUFANIE DO HUGO SOUZA

W składzie widać było przekonanie trenera. W obliczu pytań o Hugo Souzę, Paulo Sousę i jego sztab szkoleniowy nie rozważali żadnej zmiany między słupkami bramki Rubro-Negro. Młody bramkarz ma zaufanie szkoleniowca, który nadal nie ma do swojej dyspozycji kontuzjowanego Santosa, a także Diego Alvesa, którego również nie było w kadrze meczowej.

Ponadto Paulo Sousa nie wybrał João Gomesa, ulubieńca Nação i w wyjściowym składzie wystawił Williana Arão i Andreasa Pereirę. Duet odegrał ważną rolę i odpowiadał zakładowi trenera, który zawsze podkreślał wagę posiadania kilku opcji.

ODPOWIEDŹ KIBICÓW

Jeśli przed i po meczu krytyka i przekleństwa ze strony kibiców obecnych na trybunach stadionu Maracanã były skierowane przeciwko prezydentowi Rodolfo Landimowi i wiceprezydentowi ds. piłki nożnej Marcosowi Brazowi, kibice Rubro-Negro "oszczędzili" Paulo Sousę. Na stadionie wisiały plakaty domagające się powrotu Jorge Jesusa, ale nigdy nie było chóru "Ole, ole, ole... Mister! Mister!". Ani buczenia i wyzwisk przeciwko obecnemu trenerowi Flamengo.

Z drugiej strony część fanów wygwizdywała Hugo Souzę za każdym razem, gdy młody bramkarz dotykał futbolówki. Dopiero w końcówce gry, przy pewnym zwycięstwie i po obronie, 23-latek został brawa.

ZJEDNOCZONA GRUPA POD PRESJĄ

Buczenie i zarzuty były oczekiwane, ze względu na niedawne słabsze występu Flamengo. Jednak w tym scenariuszu presji i niepewności, co do przyszłości drużyny pod dowództwem Paulo Sousy, piłkarze uparli się również, aby pokazać, że są za swoim trenerem, który został "przytulony" przez cały zespół podczas świętowania bramki Williana Arão.

dodał: MentiX
18.05.2022; 12:03
źródło: lance.com.br
foto: Twitter Flamengo